Szczerze dawno, aż tak bardzo się nie zawiodłem serialem...
Początek był bardzo dobry, klimatyczny i po prostu miał to coś.
Drugi sezon, gorszy, ale wciąż świetnie się to oglądało.
Trzeci sezon to jedno wielkie zmaganie się z jakimiś odpałami Magne'go i końcową schizofrenią paranoidalną. Nie mam słów jak bardzo ktoś zepsuł ten serial. Dlaczego ktoś nie podciągnął bardziej tego pod prawdziwą fantastykę? Wszyscy tutaj sypalibyśmy 10 w sekcji ocen. Od 3 sezonów czekać na ragnarok, który koniec końców był marnie zrealizowany i to jeszcze tylko w głowie głównego bohatera. Z oceny 9/10, zmieniam na 6/10 i to mocno naciągane i tylko ze względu na 2 pierwsze sezony.