W porównaniu do poprzedniego odcinka, sporo słabszy. Dobry motyw z telefonem zaufania ;)
Muszę przyznać, iż Klaudia wyśmienicie gra "psychozę", ale takich ludzi trza zamykać w domach bez
klamek.
No słabiutki ten odcinek. Nic mnie nie porwało. Jedynie wątek knującej wójtówny był odrobinę ciekawy.Mistrzowski motyw z ręcznikiem.
Nie przekonał mnie ten telefon zaufania, wątek wymyślony na siłę. Strasznie postępowa ta plebania się robi :)
Nie twierdzę, iż telefon to rewelacyjny pomysł.. Fakt, to znaczny postę, a przecież proboszcz to konserwatysta, unika nowinek...
Moim zdaniem odicnek może nie najlepszy, ale daje radę. To jak Hadziuk i Solejuk dostali wciry od własnych bab, to aż byłem zaskoczony, no bo żeby tak zaraz po wyjściu z kościoła po całej nocy jak krzyżem w kościele leżeli to moim zdaniem zbyt okrutne xD. Kinga jej akcja z ręcznikiem oraz umiejętności gry psychologicznej w biurze Kozioła majstersztyk.
Co do Fabiana to naprawdę mu współczuję, bo chłopak pożądny, a tak został przez Wójta wikiwany, no a Lucy powinna zaraz się domyśleć, że za tym wpisaniem Dudy stoi Wójt z Czerepachem. Lucy widać, że była bardzo wkurzona, a z tego co czytałem z zapowiedzi 100 odcinka to jej relacje z podwładnymi będę napięte.
Naprawdę jak na razie sezon bardzo ciekawy z wieloma nieoczekiwanymi zwrotami akcji, oby tak było do samego końca