Papież i prezydent. Solejukowa profesorem zwyczajnym.

Prezydentem ma szansę zostać:) Patrz ostatni odcinek.
Ostatnia seria rzeczywiście mocno udziwniana i ciągnięta na siłę.

Lucy - pierwsza prezydent USA
Kusy - odrestauruje Kaplice Sykstyńską, ponieważ świat sztuki postawi go na równi z Michałem Aniołem
Ksiądz - tu kolega powyżej mnie już ubiegł. Papież, a już na bank prymas.
Wójt - przewodniczący komisji Europejskiej
Michałowa - ze swoim charakterem, to chyba Główny Sekretarz NATO
Dr Wezół - specjalnie dla niego powstanie 9. sezon dr House'a
Solejukowa - rektor UJ

Generalnie, to Wilkowyje staną się stolicą naszego nieszczęśliwego kraju.

Nawiązując do tematu, to granice absurdu zostały przekroczone już dawno. To, co się obecnie dzieje jest trudne do zdefiniowania.

nie zdziwił bym się nawet gdyby ksiądz został Dalajlamą :)

Nie przesadzałabym z tym, że granice absurdu zostały przekroczone. Pan Robert Brutter scenarzysta zna się na rzeczy, gdyż jako były pracownik Sejmu i były redaktor naczelny Kroniki Sejmowej niejedno widział i zna doskonale „mechanizmy władzy”. A poza tym czy nie jest wam znany przykład partii, która w szybkim tempie wywindowała prostych ludzi ze wsi na ministrów mam na myśli samoobronę, Andrzeja Leppera i jego ludzi. W dodatku miał dobrego doradcę w postaci Pana Tymochowicza. Nie przypomina wam to historii PPU z Rancza, prostego wójta ze wsi Kozioła i jego sprytnego doradcy Czerepacha. Więc nie zgodzę się, ze to takie nieprawdopodobne. Co do awansu księdza na biskupa też nie widzę w tym nic szokującego zwłaszcza, że on długo był proboszczem i to, że w końcu dzięki podszeptom Michałowej został awansowany to normalne.

Nie słyszałem jeszcze o tym, żeby zwykły proboszcz, z podrzędnej parafii, stał się biskupem bez uprzednio sprawowania funkcji choćby kanonika. Pomijam już fakt, że obecnie, by zostać biskupem, trzeba chyba uprzednio ukończyć doktorat w Watykanie.

Nie wiem dokładnie jak to wygląda awans w kościele ale poszperałam w internecie i znalazłam i według tych kryteriów Kozioł może być biskupem zwłaszcza, że przecież nie jest głównym tylko pomocniczym.
tu jest link na potwierdzenie http://www.liturgia.ovh.org/etapy_powolania_biskupa.php punkt 3

Solejukowie - staną się najbogatszą rodziną w Polsce i przejmą na własność cały Radzyń
Jerry zostanie dyrektorem CIA, a Monika jego sekretarką
Myćko i Wargacz założą własny koncern
Stasiek awansuje na Komendanta Głównego Policji

Pietrek- wpadnie na myśl, że od disco-polo do muzyki poważnej jest niedaleko i zostanie Fryderykiem nr.2.
Jola- zostanie divą operową.
Solejuk- spokornieje i pójdzie w ślady żony.

Mam nadzieję,że zakończą ten serial na 8 sezonie,choć powinni go zakończyć na 4.

Zaraz na tvp seriale leci 1 odcinek Rancza.1 i 2 serię mógłbym oglądać bez końca.3 i 4 ujdzie,ale od 5 to jest już porażka.

Tak jest z serialami. Wymyślanie dziwnych wątków zaczęło się w chwili, gdy wójt skończył urzędowanie. Wtedy rozbiły się motywy na linii ksiądz-wójt-Lucy.
Serie od szóstej warto oglądać dla wielu dobrych scen. Trudno jednak akceptować całość. Postacie Joli, Wioletki i Klaudii stały się straszliwie "brazylijskie".

Pierwotnie scenarzyści chyba nie brali pod uwagę, że Kozioł nie będzie wójtem bo serial miał się skończyć na 4 sezonie kiedy przegrywa wybory. Jednak przez protesty wodzów zrobili kontynuacje i musieli coś wymyślić dla Kozioła i Czerepacha. A to, że serial się zmienia to normalne przecież niemożliwe by było utrzymanie starego klimatu. A co do relacji księdza i wójta to nie uważam żeby jakoś znacząco uległy zmianie bo nadal za sobą nie przepadają czego przykładem było jak w 7 sezonie na początku ksiądz chorował i brat do niego przyszedł, różnica jest tylko taka, że mniej się kłócą a współpracują tylko kiedy jest to niezbędne. Jeśli chodzi o Lucy i wójta to uważam, że też nie zmienił się ich wzajemny stosunek do siebie tylko nie są już bezpośrednimi rywalami politycznymi.

Serial się skończył wraz z tą namolną unijną propagadną i to k.... Kingą.

Określenie, które użyłeś odnośnie Kingi, bardziej do Klaudii pasuje.

Klaudia też rąbnięta ale to taki celowy zabieg żeby na jej tle anarchoateistka ma wyglądać na normalną osobę.

Używając słowa na "K", myslałem iż o co innego Ci chodzi. Słowa Klaudi do Fabiana, odnośnie sexu, iż nie powini sięograniczać. Spotykłała sięz "reżyserem", i przywiozła go do domu, mimo iż była w związku z Fabianem...
A Kinga? Badąc wolną osobą, może się bzykać z kim ma chęć.

Ale jakie poglądy ma chore.

ta ja teraz oglądając ranczo zauważyłem tą UNIJNĄ propagandę... wsm nie dziwie się większość odcinków powstała za PO-PSL (ale nie jestem za Pisem jakby co