Osobiście byłem za tym aby powstała nowa seria Rancza i wyczekiwalem tego od
dłuzszego czasu, ale po dwóch pierwszych odcinkach nowej serii jestem trochę
zawiedziony... Nie wiem czy to tylko moje zdanie ale wydaje mi sie że humor nie jest na
takim poziomie jak w poprzednich seriach, lucy nie pasuje mi w roli wójta, wójtowa w roli
doradcy wójta, spotkania ławeczki tylko w czwartek (nie ma już takich filozoficznych rozważań
na rozne tematy co było przezabawne) może trochę za dużo tych zmian. Mam jednak wielką
nadzieje że serial wróci na dobre tory i będzie śmieszył tak jak poprzednio.
Mi brakuje Czerepacha jako takiej szui i podejścia do obowiązków pracy byłego wójta :D
Też mnie zawiodła ta piąta seria, a najbardziej mnie irytuje w tej serii Lodzia. Zresztą trzeba przyznać, że scenariusz do nowych odcinków był robiony na siłę i scenarzyści byli zmuszeni wprowadzić wiele nowych, niekoniecznie ciekawych wątków, niestety:( Moim zdaniem jest coraz gorzej... odc. 53 był lepszy od 54, więc jest wg mnie tendencja spadkowa;/
Według mnie Lodzia nawet w najlepszych odcinkach była irytująca, taka już jej rola ale mogli sobie jednak darować te nową serie chyba że dalej będzie lepiej. Chciałbym żeby tak było...
Mnie w poprzednich sezonach strasznie wnerwiała Klaudia,w 5 serii mi się spodobała.Pasuje jej ten nowy image:).Fajna laska się zrobiła z niej:)
No właśnie jest zbyt cudownie i słodko.Bohaterom się wiedzie, same sukcesy, wzbogacają się coraz bardziej, robią kariery i przez to robi się całkiem nierealistycznie, taka nawina bajka.Obejrzałam ostatnio przypadkiem na Polonii któryś z odcinków 1 serii i potem strasznie mnie uderzyło, jak dużo się zmieniło.Na początku Wilkowyje to była prawdziwa wieś, z obdrapanymi, starymi domami a chociażby Więcławski jeździł starym żukiem:) I to właśnie było super, bo ogólny obrazek był jak żywcem wyjęty z wielu polskich wsi.Teraz ta wieś jest o wiele bardziej rozwinięta i zaawansowana technicznie niż niejedno polskie miasto (choćby własna telewizja internetowa).Chcieli zrobić 4 serie i wtedy skończyć, gdyby tak było, wszystko byłoby w porządku.
Ale podjęli decyzję, że jednak zrobią tą 5 serię, więc muszą jakoś zburzyć tę sielankę, bo nie da się tego oglądać, z niezłej komedii robi się powoli nudny tasiemiec, typowa obyczajówka.na szczęście wójt "wrócił do gry", bo bardzo mi go brakuje u władzy.Bądźmy szczerzy, idealnie dobra i uczciwa Lucy u władzy jest milion razy nudniejsza niż wójt i Czerepach, a choćby Lodzia, która kiedyś gdy u władzy był wójt była przezabawna, czy Duda - kiedyś śmieszny w swoim lizusostwie - całkiem stracili charaktery.
Poza tym drażni mnie okropnie, że teraz wszystko, czego by się nie dotknęli bohaterowie, zamienia się w złoto.Własne biznesy, firmy, spółki, Solejukowa - autorka książki i wybitna tłumaczka - okropnie przesadzają, zawsze serial był trochę przerysowany, ale kiedyś w zabawny sposób.Ławeczka robiąca kariery i Pietrek - gwiazda - to tez mi się nie podoba, milion razy lepiej było gdy poprostu siedzieli, popijając Mamroty i rzucając genialnymi komentarzami.
Muszą wrócić trochę do "korzeni" i przestać pokazywać takie idealne życie bohaterów, bo inaczej tylko popsują świetne wrażenie po 4 seriach.
No właśnie. Najbardziej mnie wkurza ta telewizja internetowa, radio itp. Niektóre średnie miasta 20 tysięczne nie mają własnego radia nie mówiąc o telewizji a co dopiero wieś. Chciałem kolejnej serii ale teraz chciałbym żeby najbliższy odcinek był ostatni. Po raz pierwszy przekonałem się że nie ma co dłużej przeciągać tak dobrego serialu jakim było Ranczo. A tak na marginesie jeżeli na każdej wsi było by tyle talentów z każdej dziedziny to w Polsce byłby raj...
pozdrawiam
No i tu się muszę z tobą zgodzić zbyt pięknie zaczyna się robić na tej wsi. Niech po prostu zrobią drugi inny serial o podobnym humorze i będzie git :)
Właśnie tak dla porównania obejrzałam ponownie 1 serię. To było genialne. Kusy z charakterem, w prawdzie alkoholik, czego nie popieram i trochę za dużo narzekał, ale miał swoje momenty i genialne teksty ("Niektórzy twierdzą, że piwo jest napojem chłodzącym. Ja nie jestem aż tak bezczelny"), a teraz? Rozmemłany dzieckoholik. Cała jego rola w serialu sprowadza się do robienia Dorotce obiadków i prowadzenia na siusiu. Lucy była trochę zwariowaną, ciepłą kobietą , trochę z innej planety. Teraz lata w garniaku jak bizneswoman i nie jestem pewna czy w przeciągu tych kilku odcinków miała scenę z córeczką.
Zauważyliście, że Kusy do tych amerykańskich generałów gadał po polsku? Na początku po angielsku, ale potem jak byli na spacerze, to jakby zapomniał. Błąd scenarzystów?
Jeszcze nie było babki, a i innych tak jakoś mało, właściwie nie wiem o czym ma być ta seria. Wcześniej było wiadomo kto jest kim i jaką rolę pełni. Wójt był wójtem, Czerepach szują, Duda lizusem, Lodzia wylęknioną księgową, Lucy opozycją do wszystkiego, pragnącą szczęścia z ukochanym mężczyzną i żeby na świecie nie było głodu i wojen (a przynajmniej w Wilkowyjach).
Bardzo lubię Ranczo i będę oglądać do końca, ale jak poziom się nie podniesie, to lepiej żeby nie robili 6 serii.
O właśnie - Kusy.Już zdążyłam zapomnieć, jaki był kiedyś rewelacyjny, w początkowych odcinkach miał niezłe teksty i w ogóle budził większą sympatię.Był bohaterem tragiczno-komicznym, teraz nie bardzo wiedzą, co z nim zrobić i na ogół irytuje.W pewnym sensie trochę szkoda, że tak szybko sprowadzili tę postać "na właściwą drogę", bo w pierwszej serii był najzabawniejszy i najciekawszy.
Lucy właśnie jako opozycja i takie spojrzenie z zewnątrz, z innej perspektywy na nasz kraj była fajniejsza, niż teraz, jako wójt.No i bardzo brakuje intryg wójta i Czerepacha, bo byli poprostu genialni, ale jest szansa, po ostatnim odcinku, że ten duet "wróci do gry".
Oglądając 5 serię czuję się, jakbym oglądała obyczajówkę, a nie serial komediowy ze specyficznym klimatem, jakim był do tej pory, oby sie poprawili w kolejnych odcinkach.Ale będzie ciężko, bo postaci dostały w finale 4 serii swoje happy-endy, wszyscy są szczęsliwi, odnoszą sukcesy i przez to utracili niestety dużo ze swoich charakterów.
Niestety, widać, że 5 seria robiona była trochę pod presją publiczności. Widzowie chcieli, opłacało się to dopisali odcinki, ale mając w pierwotnym zamiarze tylko 4 serie pozamykali wątki tak, jak to się robi na koniec serialu. Happy end, a dalej to nich sobie dopowiedzcie. I musieli później pracować na tych pozamykanych wątkach, otworzyć je tak, by nie zrobić z tego brazyliany. Jest całkiem fajnie, chociaż tak sobie myślę, że problemy z Radą Gminy i radym Myćko Lucy powinna mieć i rozwiązywać na początku kadencji a nie w połowie. Chyba, że w między czasie jakieś wybory do Rady były (nie znam się ta tych zagadnieniach).
Właśnie zrobiłam sobie powtórkę 4 pierwszych sezonów i jak sobie popatrzyłam na dawną Lucy, w kolorowych ciuszkach i kowbojkach, uśmiechniętą, prostoduszną i wielkoduszną to aż dziwnie patrzeć na Lucy bizneswoman w czarnym kostiumie z miną nijaką, bez energii, jakby przygniecioną władzą.
Ciekawe jak chcą dalej poprowadzić ten sezon, bo do następnych wyborów jeszcze dwa lata, więc Lucy będzie wciąż wójtem, ale wtedy to żadne intrygi na nic by były. Chyba że po to by zrezygnowała...
Zgadzam sie z poprzednikami. Trzeba niestety wyciągnąc wniosek że 5 seria może i jest robiona pod presja publiczności ale jest też robiona czysto dla kasy, praktycznie bez żadnego zaangażowania, zero pomysłu i to trochę boli...
nieprawda, mnie sie podoba ta nowa seria ;-)
i najlepsza postacia jest Czerepach - cwany,inteligentny i do tego potrafi zamieszac;p
Czerepach już wcześniej taki był a teraz ta funkcja w kościele jakoś do niego nie pasuje
Ja przestaję oglądać i mówię to z żalem, bo ranczo to zawsze był mój ulubiony serial, ale niestety ostatnie odcinki 5 serii utwierdziły mnie w przekonaniu, że tego serialu nie warto już oglądać. To jak się potoczyła fabuła jest porażką. W pamięci mam jedynie stare, dobre odcinki, choć wątpię, czy już kiedykolwiek do nich wrócę.
Ja na pewno dooglądam 5 serię, ale robię to raczej z sentymentu i ponieważ wciąż liczę, że może jeszcze trafią się jakieś dobre odcinki, ale to już chyba niemożliwe.Od początku sądziłam, że po świetnym zamknięciu serialu z klasą na czwartej serii powinni dać spokój z dalszym kręceniem i niestety miałam rację.
To już nie jest serial komediowy - kiedyś każdy odcinek miał jakieś genialne dialogi i naprawdę zabawne sceny a postaci były charakterystyczne, teraz oglądając nowe odcinki zdarza mi się co najwyżej czasem uśmiechnąć, za bardzo idą w stronę obyczajówki.
I kompletnie nie mają pomysłu na poprowadzenie wątków większości postaci.Wójt, Czerepach, Kusy, ławeczka i cała reszta - zupełnie stracili swoje barwne charaktery.
Kiedyś serial ukazywał polską wieś w krzywym zwierciadle, ale zawierał mnóstwo prawdziwych obserwacji na jej temat, teraz mamy jakąś kosmiczną sytuację - dosłownie każdy jest w Wilkowyjach bogaty, prowadzi własny biznes, wieś zrobiła się o wiele bardziej nowoczesna niż niejedno miasto, tyle, że zupełnie straciła swój charakter.