PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=262774}

Ranczo

2006 - 2016
7,4 86 tys. ocen
7,4 10 1 86486
7,2 23 krytyków
Ranczo
powrót do forum serialu Ranczo

Piąty

ocenił(a) serial na 7

Jak dla mnie mocno naciągany. Wezółową sex opanował. Lodzia zbyt nosa zadziera. Ale szybko opuściła.
Coraz bardziej mam dość Lucy. Zrobili z Niej jakąś "kluchę". Oby 10 części nie była.

rad_75

Może i trochę naciągany, owszem, ale i tak nie najgorszy w tej serii. Fakt że miałam dziś wyjątkowo dobry humor, podczas oglądania pełen relaks.
Lucy w tym odcinku to była chyba tylko żeby być. I to już kolejny taki... Czyżby już koniec wątku z rzucaniem palenia i dbaniem o zdrowie? Mam nadzieję, bo bardzo się to dłuży. Może w późniejszych odcinkach jak Lucy będzie pomagać Dudzie w kampanii (chyba że nie będzie), jakoś lepszy będzie jej wątek, na razie kiepsko :(
Wezółową trochę poniosło, ale ich parę akurat lubię, zwłaszcza doktorka, nie wadzili mi.
Halina z Lodzią znów będą się kłócić pewnie w kolejnych odcinkach, skoro między Koziołem a Czerepachem już niesnaski. Wredność Lodzi bardziej rzuca się w oczy niż Haliny, może dlatego że ta druga częściej wredna była, a Lodzia samo dobro na początku ;)
Aptekę już mogli sobie darować, chyba że miało tym dwóm babkom tam stojącym dać jakiś powód do plotek.
Nawet przez momencik myślałam że Halina się teraz na doktora rzuci, jak tak za nim wybiegała...
A właśnie, ona znowu "Panie doktorze", przecież byli już na "Mieciu" ;)
Dziennikarz z Ławeczką; pisanie piosenek dla Pietrka- ok.
W następnych odcinkach może będzie więcej polityki, skoro już się rozkręciło.

ocenił(a) serial na 7
rad_75

Obejrzawszy drugi raz, muszę zweryfikować swoją ocenę. Faktycznie, nie był taki zły ;)

rad_75

Świetny odcinek, wręcz genialny! Jak na moje najlepszy odcinek obecnego sezonu, co scena to ja śmiałem z czegoś, z gagu, czy postaci. Nie podobało mi się, że z Lodzi i Haliny robili tyle czasu psiapsiółki co by w tym odcinku wywrócić wszystko do góry nogami za sprawą mężów - przecież one zawsze były PONAD TO, co wyprawiają mężowie (w sensie: Kozioł z Czerepachem niech prowadzą wewnętrzne wojenki, ale żony zawsze miały to gdzieś). Nie wiem jeszcze w jakim kierunku to idzie, wszak jeszcze większa połowa do końca sezonu, ale póki co nie podobało mi się to zagranie ze strony scenarzysty. Natomiast sama 'spina' między senatorem i Czerepachem na plus, zawsze fajnie oglądać jak Kozioł jednak góruje nad Czerepachem (i w sensie: że dalej będą w duecie, uwielbiam oglądać Kozioł i Czerepach vs reszta świata, tj. oponentów politycznych, więc nie chciałbym rozpadu tego duetu). Słownictwo z Michałową czy piosenki dla Pietrka też dobre :D