Oj tak, charakterek Haliny wyszedł w tym odcinku w całej okazałości. Boisz się że mąż cię zdradza, więc zdradzaj i ty jego- taką sprawdzoną radę może dać Lodzi ;)
I jaka zazdrosna się zrobiła, no tupet to ma niesamowity ;)
Ciekawe co będzie z tą Weronką dalej, co zrobi Michałowa i w jaki sposób w końcu się ten romans wreszcie wyda (bo że się wyda, tego jestem prawie pewna).
Być może te nowo zamontowane kamery jakąś tu rolę odegrają, scena trochę to sugerowała.
A ogólnie odcinek zły nie był. Lubię Więcławskich, zarówno osobno jak i razem, pojawiła się Hadziukowa, dużo Solejukowej, Kozioł z Czerepachem, palenie Kusego nie było tematem, brak Moniki. Szykuje się afera podsłuchowa i ten monitoring.

Bardzo dobry odcinek :) Nowy watek z wyborem nowego wójta zapowiada się przednio, i - albo ja odniosłem tylko takie wrażenie - szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia, kto może wygrać (zrobienie tak, ze 2 lubiane postacie wspierane przez kolejne lubiane postacie to niezła zagrywka). Podobała mi się Michalowa w tym odcinku, a najwięcej śmiałem ze sceny z aptekarzem :D Nie zabrakło nawet ckliwej i sympatycznej sceny z Wieclawskimi *x* Coś czuje, ze wybory nowego wójta dostarczą wielu ciekawych rzeczy i emocji :)