PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=683176}

Rectify

2013 - 2016
7,4 2,6 tys. ocen
7,4 10 1 2551
8,0 2 krytyków
Rectify
powrót do forum serialu Rectify

Serial reklamuje się jako tworzony przez producentów BB. Czy ktoś kto Rectify obejrzał i jest fanem Breaking Bad może go polecić?

ocenił(a) serial na 8
inquit

Jestem dopiero po drugim odcinku Rectify (leci na Sundance Channel), ale już mogę powiedzieć, że jest to serial bardzo specyficzny. Porównywanie go do BB nie ma sensu. Natomiast jeśli chodzi o klimat, to jak najbardziej są pewne podobieństwa. Historia jest trudna, chwilami ciężka, ale intrygująca. Próżno w nim szukać tego czarnego humoru z BB, ale nie wykluczam, że w dalszych odcinkach jeszcze się pojawi. Na pewno nie jest to serial dla każdego, ale ja zamierzam oglądać dalej.

Joanna_Petarda

Droga Petardo (cóż za sugestywny nick...), podzielam Twoje obserwacje na temat Rectify.

Breaking Bad to chyba mój ulubiony serial. Mam wrażenie że Rectify starał się podczepić pod sukces BB. Rectify to nie jest zły serial, ale jeśli ktoś będzie oczekiwał czegoś zbliżonego do BB rozczaruje się srodze. W BB mamy Waltera i jego reakcję na wiadomość o chorobie nowotworowej i rychłej śmierci. W Rectify jest na odwrót. Mamy Daniela, który przez 19 lat przygotowywał się na śmierć i nagle musi opuścić celę śmierci i wyjść na wolność. Problem polega na tym że cela śmierci stała się jego naturalny środowiskiem, a wolność jest dla niego jak pobyt na Marsie. Akcja Rectify toczy się w wiele wolniejszym tempie, tez jest tam wiele dziwiacznych postaci z prowincjonalnej Ameryki. Jak Petarda zauważyła, nie ma humoru wypełniającego BB.

ocenił(a) serial na 8
mixmax

Sugestywny? Aż boję się myśleć co sugeruje!

Właśnie obejrzałam kolejny odcinek i muszę przyznać, że jest co raz lepszy! Z każdą minutą wzrasta niepokój, stałe uczucie, że za chwilę coś się stanie. Dawno, żaden serial tak na mnie nie działał. Wolne tempo akcji tylko potęguje to odczucie. A postacie są nie tyle dziwaczne, co bardzo realne. Obawiam się, że tam jest tak na prawdę.

Marketing rządzi się swoimi prawami, towar trzeba reklamować, ale nie uważam, że ktoś tu przesadził. Producenci to nie wszystko. BB jest genialne, ale Rectify uważam za bardzo udany serial.

Joanna_Petarda

Hello Petardo,

Sugestywność Nicka... Hmmm Wybacz osobiste wtręty, z pewnością są nie na miejscu. To w końcu filmweb, a nie sympatia.pl czy czat BDSM, prawda?

Niestety nie wytrzymałem i wyogladałem już wszystkie odcinki sezonu. Szkoda że jest ich tak niewiele. Postacie w serialu sa dziwaczne... Ale w zasadzie jesteśmy otoczeni przez dziwacznych ludzi i pewnie nam samym zdarza się być ocenianym przez niektórych jako dziwacy...

ocenił(a) serial na 8
mixmax

Teraz sama już nie wiem, aluzja czy przypadek?

Mi zostały jeszcze dwa odcinki, a już czuję niedosyt. Wszystko co dobre szybko się kończy... Ale przynajmniej serial nie jest przekombinowany.

Jedyna naprawdę dziwna i "przerażająca" jak dla mnie jest postać Teddy'ego. Widzę w nim psychola.

użytkownik usunięty
inquit

Jestem po pilocie i nie interesuje mnie ciąg dalszy. Z BB nie ma nic wspólnego, zupełnie inna reżyseria, sposób narracji, zdjęcia, dialogi, wszystko. Historia więźnia zwolnionego z celi śmierci ma w sobie ogromny potencjał, tymczasem realizacja rozczarowuje - o ile BB wciąga i podnosi ciśnienie już od pierwszego odcinka, z pilota "Rectify" wali nudą. Chodzą. Rozmawiają. Jedni myślą, że jest winny, inni, że nie jest, ale nic właściwie z tego nie wynika poza tym, że na końcu jakiś jontek strzela sobie w łeb - znaczy, że niby coś wie, ale co, w ogóle mnie nie obchodziło. O głównym bohaterze trudno cokolwiek powiedzieć, ukrywa emocje. Od odbudowy relacji z rodziną ciekawsze są jego więzienne retrospekcje, ale też nie na tyle, żeby przykuć mnie do ekranu. Historia może ciekawa, ale prowadzona w nudny sposób. Może kiedyś wrócę do tego serialu, jeśli pojawi się więcej pozytywnych recenzji, na razie sobie odpuszczam i zacieram ręce na finał BB.

Odcinek pilotowy mocno średni, sam po seansie zastanawiałem się, czy ciągnąć to dalej, ale dałem mu szansę i nie żałuję. Od drugiego odcinka poziom wyraźnie wzrasta.