PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=683176}

Rectify

2013 - 2016
7,4 2,6 tys. ocen
7,4 10 1 2551
8,0 2 krytyków
Rectify
powrót do forum serialu Rectify

Przez pierwsze trzy odcinki monotonia i powolne tępo serialu na początku miało swoją zaletę. Ale co za dużo to nie zdrowo i wszystko staje się nudne. Po pracy wieczorem nie mogłem dokończyć żadnego odcinka bo zawsze kończyło się zaśnięciem. Serial 6 odcinków oglądałem 2 tygodnie. Serial ma swoją wrażliwość i styl, który jak podejrzewam większości nie przypadnie do gustu jak i mnie. Po reklamie serialu jako twórców Breaking Bad ocena jest co najwyżej mierna!

ocenił(a) serial na 3
reganek1

Zgadzam sie! Identyczna sytuacja ledwo dobiłem do 6 odcinka.

ocenił(a) serial na 3
wscieklyryszard

Po obejrzeniu musze przyznac wam racje serial nudny ,są lepsze momenty ale niewiele i za krótko trwają ,serial niewarty uwagi myślałem ze sie rozkreci ale sie przeliczyłem

wscieklyryszard

Gratuluje, mi starczyło cierpliwości tylko na 2 odcinki.

ocenił(a) serial na 10
reganek1

Dziwne, ja wszystkie 6 odcinków obejrzałem w dwa dni - gdzie z powodu braku czasu dziennie poświęcam najwyżej 40 minut na seriale. Serial to arcydzieło i ciężkim kinem wcale nie jest. Może i jest dziełem twórców Breaking Bad, ale to zupełnie co innego. Ogólnie uwielbiam kino akcji a pomimo tego serial mnie wciągał - perfekcyjna gra aktorska, sposób pokazywania ludzkich uczuć, każda chwila, każde ujęcie kamery, każda nuta w tle czy błoga cisza, to one są przyczyną piękna tego serialu. Moim zdaniem do serialu należy dojrzeć w specyficzny sposób i jest to coś co ludzi będą albo kochać albo nienawidzić.

reganek1

Obejrzałem 1 sezon w 1 dzień i mam mieszane uczucia. Z jednej strony tajemniczy, nurtujący, postać głównego bohatera przypomina rzeczywiście kogoś zagubionego w czasie, który mu dano. Mogę się domyślać, że musi to być efekt faktu, że przez 2 dekady siedział w celi śmierci i kilkukrotnie przekładano wyrok. Wątpię by znalazł się ktoś, kto po takiej traumie, nie byłby zryty. z drugiej strony 6 odcinków praktycznie nie wyjaśnia nic. w 1 odcinku facet sobie strzela w łeb, dopiero w ostatnim ktoś sobie o nim przypomina, ale ogólnie nie wiadomo jaki związek może to mieć z czymkolwiek. Postaci drugoplanowe - tajemnicze - ale z drugiej strony ciężko sobie wyobrazić, by po takich przeżyciach były otwarte na świat i wiecznie uśmiechnięte. Problem rzeczywiście jest taki, że nie ma zwrotów akcji, nie ma uczucia, że ta scena ma jakieś znaczenie lub będzie miała znaczenie w przyszłości. Oczywiście może się tak zdarzyć, że będzie miała, ale na chwilę obecną nie ma przyspieszenia tej akcji przez co serial ogląda się jak polską telenowelę. Owszem często tak ostatnio bywa (broadchurch, the killing, walking dead), że serial jest przeciągany, by na końcu coś wyjaśnić, ale w tym przypadku odnoszę wrażenie, że przeciągnął się niepotrzebnie.

ocenił(a) serial na 8
reganek1

Ja obejrzałem 3 sezony w 3 dni i uważam serial za mega wciągający.