Reksio to chyba moja najukochańsza bajka z dzieciństwa. Do dziś słyszę w uszach dźwięki muzyki początkowej. Najbardziej utkwił mi w pamięci odcinek z niepełnosprwanym kurczakiem jeżdżącym na wózku inwalidzkim. Fajowo :). Pozdrawiam fanów tej bajeczki.