Ale przecież Wesker jest biały.

Tylko zrozum, ze ta postać była białym blondynem o wręcz aryjskiej urodzie. A teraz mamy osobę czarnoskórą. Czemu nie zrobili nowej postaci?

Dosłownie masz ból dupy i płaczesz o kolor skóry fikcyjnej postaci, bo odbiega od twojego pierwowzoru z gier? Ty się dobrze czujesz? To nie jest dokument do cholery jasnej i nie ma żadnych postaci historycznych (i zabiegu typu czarnoskóry Hitler), więc twoja dziecinna histeria jest zupełnie nie na miejscu. To jest zmyślony świat, a twoja percepcja najwyraźniej nie ogarnia podstaw rzeczywistości. 

Nie bądź dziecinny smyku, nigdy nie uświadczymy czarnoskórego Hitlera, Stalina tak samo i dobrze wiesz dlaczego, nie odwracaj kota ogonem.

To zamiast Hitlera wstaw sobie Kolumba lub kogokolwiek innego - dowolną postać historyczną. Po prostu nie podoba ci się mój przykład i w efekcie bredzisz coś o odwracaniu kota ogonem (to się nazywa projekcja z twojej strony). Sens mojego argumentu pozostał niezmieniony. 

Widzę, że jednak nie zrozumiałeś, twój argument nie ma sensu przy całym spektrum historycznych postaci, to chyba wystarczy za podpowiedź.

Oczywiście, że ma sens, ponieważ produkcja luźno oparta na grze komputerowej może być dowolnie modyfikowana, a twórców ogranicza wyłącznie wyobraźnia. A tutaj robią hałas, że w gatunku sci-fi zrobiono z kogoś osobę czarnoskórą. Czy to jest normalne wg ciebie? :) Jeśli w czymś nie mam racji to wyciągnij argumenty, bo jak na razie się na to nie zanosi.

Oczywiście, niech robią luźną adaptację. Oczywiście, niech odbiegają od kanonu. Tylko że nie każdemu musi się to podobać, tym samym jeśli komuś nie podoba się czarnoskóry aktor osadzony w roli białego bohatera ( kanoniczny Wesker ), to ma do tego pełne prawo i sranie się do kogoś pod tym względem jest bardzo nietolerancyjne.

Stwierdziłem jedynie, że jak ognia unikają sytuacji w filmie biały protagonista - czarny antagonista. Nie wiem czy zauważyłeś to w ostatnim czasie, jeżeli nie to albo udajesz albo jesteś ignorantem. Nie będzie nigdy wcielania się czarnoskórego aktora w generalnie negatywną białą postać historyczną. Ale za to w pozytywną bądź bohaterską już tak. Kolumba murzyna jak najbardziej niedługo możemy uświadczyć. Czarnego Hitlera nigdy.