Uwaga Spoilery!
Osobiście jestem fanem Resident Evil i poświęcam serii gier większość swojego życia i wolnego czasu.
A więc:
Bardzo podobał mi się motyw wytłumaczenia zachowania Weskera w 7 odcinku, większość niedomówień składa się w całość. Uwaga duże spoilery! Oryginalny Wesker stworzył 3 klony, które miały mu pomagać w badaniach laboratoryjnych. Wszystkie klony były takie same genetycznie, jednak każdy z nich posiadał własny INNY NIŻ ORYGINAŁ charakter. Oryginalny Wesker jednak nie był cierpliwy i przyspieszył wiek klonów. W ciągu 6 miesięcy klony miały już 20 lat. Szybki przyrost wieku spowodował choroby u klonów. Z czasem ich dna zaczęło się rozpadać. Po tym, jak klony, które przeżyły "czyszczenie dowodów" przez oryginalnego Weskera, zostały odkryte przez Evelyne Marcus. Podpisały z nią umowę, że będą żyć własnymi wymarzonym życiem, jeżeli będą pracować dla korporacji Umbrella. Dlatego też klon Weskera, który jest przedstawiony w serialu, zaczął chorować. Stworzył on razem z Umbrella projekt dwóch bliźniaczek. Zmodyfikowane embrionalne, miały być lekarstwem dla swojego "ojca". Modyfikacje wywołały u nich różne zdolności, w tym szybkość uczenia się i zdolności językowe Jade, a także zdolność Billi do adaptacji wirusa T w swoim organizmie. Projekty sióstr Jade i Billi moim zdaniem przypominają mi dzieci z projektu Ashford.
Evelyne Marcus jako głowa Umbrelli stworzyła razem z klonem Weskera projekt Joy. Lekarstwo, antydepresant dla dorosłych i dzieci, na podstawie wirusa T.
Lek został zmodyfikowany tak, że osoby, które go zażyły, były podatne na sugestie Umbrelli. W serialu możemy zobaczyć działanie Umbrelli, która nigdy nie patrzy na zdrowie ludzi, tylko na pieniądze. New Raccoon City, sterylne i idealnie wyglądające miasto było miastem zamieszkanym przez pracowników Umbrelli. Podobało mi się przedstawienie nowego miasta. New Raccoon City, sterylne i idealnie wyglądające miasto było zaludnione przez pracowników Umbrelli. W New Raccoon City (RPA w Afryce) na Internet nałożona była cenzura, a każdy ruch obywatela był śledzony.
Bardzo podobały mi się efekty specjalne w tym CGI potworów. Licker, cerberusy, Caterpillar/Grave Digger, aligator, LISA TREVOR, pająk! Były one idealnie przeniesione z gry. Szczególnie spodobały mu się Lickery - zabójczo szybkie. Zombie, które zostały przedstawione w serialu, zachowywały się inaczej. Wirus T zaczął mutować/ ewoluować w ciałach 14-letnich zombie. Straciły one wzrok i otrzymały doskonały zmysł węchu. Wyewoluowały "aplha" zombie zwane "zero", które potrafiły kontrolować inne za pomocą feromonów. Dla mnie było to bardzo dobrze wytłumaczone i logiczne.
W serialu jest sporo nawiązań do serii gier Resident Evil. Na przykład: zagadka z psim gwizdkiem, Sonata księżycowa, które zostały przeniesione prosto z Resident Evil 1/ Remake. W pewnym momencie główna bohaterka chowa się w save roomie. W nim możemy zobaczyć maszynę do pisania. Możemy również zobaczyć Chainsaw Man czy Red9 z Resident Evil 4. Największe wrażenie zrobiła na mnie scena z Lisą Trevor.
Podobała mi się również ścieżka dźwiękowa serialu. Była ona idealnie dopasowana do danych sytuacji, które widziałem na ekranie. Możemy również usłyszeć, wiele piosenek zagranicznych piosenkarzy. Bardzo spodobał mi się cover "Human", który idealnie pasował do momentu, w którym kobieta z zarażonym dzieckiem nie opuszcza go, skazując się na śmierć.
Podobała mi się gra aktorska wszystkich bohaterów, ale szczególnie muszę wyróżnić tutaj Lance'a Reddicka (Albert Wesker), który grał czterech Weskerów o różnych charakterach, oraz zimną Paolę Nuñez, która zagrała Evelyne Marcus.
Oczywiście serial ma też wiele nieścisłości dotyczących kanonu, ale jak wszyscy dobrze wiemy, serial nie jest kanoniczny. Jest to alternatywna linia czasowa, w której świat nie poznał prawdy o Raccoon City, a kilka kanonicznych sytuacji z gier nie zostało wspomnianych w serialu. Na przykład wirus C w Chinach.
Moim zdaniem, gdyby CAPCOM wziął historię z serialu, odpowiednio dopracował ją pod kanon, mogłaby powstać osobna seria gier jak Revelations z ciekawymi postaciami.
Moja osobista ocena niekanonicznego serialu to 8/10, za ciekawą wciągająca fabułę, dobre aktorstwo, CGI i muzykę.
Czekam na sezon 2 i na Ade Wong! ❤
No trzeba to traktować jak coś zupełnie nowego. Faktycznie są jakieś smaczki z gier ale jednak kolor skóry gryzie po oczach na początku, szczególnie jak ktoś na prawdę dużo się w gry nagrał.
Jak to nie wspomniali o wirusie C? Od dwóch lat już działa, ijak, wspomina Wesker - covida trzeba się bać. XD