Nie podobało mi się mitologizowanie przyczyn jego zła. Na początku ostatniego odcinka wspomnieli prawdziwe przyczyny, a na koniec ten glina mówi, że nie wie, i ze odmawia zdrowaśki przed snem. 
 
Ojciec przywiązywał go do mogiły na cmentarzu. Ramirez widział jak jego kuzyn zabija żonę. A jego inni kuzyni opowiadali o zbrodniach, które popełniali w Wietnamie. 
Przecież on jako dziecko oddychał przemocą, nie przyszła ona do niego od diabła. To było jedyne co znał. Gdyby w dokumencie trochę rozwinęli ten wątek, zamiast podkręcać głupi wątek religijno-satanistyczny, dałbym dokumentowi 9.  
 
Serial przeraża. Zbrodnie były okropne. Pomimo tego nie mogłem się oderwać, więc dokument uważam za dobry.