Jak dla mnie to kolejny odcinek, gdzie jest dużo agresji, z której nic nie wynika. Żarty często słabe (btw czemu polscy tłumacze uznali, że zabawnie będzie wrzucić "kołczan prawilności"?) i nieciekawe. Często te odcinki są mam wrażenie tylko po to żeby mówić "najbardziej odjechany serial jaki widziałem" zamiast napisać coś ciekawego lub zabawnego jak to było w najlepszych epizodach. No, scena po napisach była zabawna przynajmniej.