Piękne czarno białe ujęcia są jedyną zaletą tego anemicznego (na szczęście mini) serialu. Ta ślamazarna telenowela oszukuje (zupełnie jak Ripley), że jest czymś innym niż w rzeczywistości. A jest zwykłą telenowelą z niezbyt zajmującą intrygą. Ktoś na dodatek wpadł na pomysł, żeby tę historię rozwałkować na kilka odcinków a ponieważ nie było innego pomysłu to dorzucono styl pseudo-noir i voila. Można sprzedać to jako dziełooo :)
Niestety, tak jak wielu forumowiczów zauważyło. Mamy tu świetną galerię zdjęć. Reszta bardziej mi przypomina jakiś klimat cyklu "Po tamtej stronie". Tyle, że to tani kryminał sprzedany ludziom w ekskluzywnym opakowaniu.
Po 3 odcinku powiedziałem abbastanza!
3/10.