Ten serial jest tak sztuczny, beznadziejny, udawany, naciągany, że szkoda po prostu zwracać na niego uwagę. Sztuczny ryj Kożuchowskiej, Karolak w okularach, Musiał z Bieberowskim fryzem, Zdrójkowski w czapeczce i irytujący śmiech tego małego...
Nie wiem czemu wszyscy podniecają się tym pseudoserialikiem, przecież on wcale nie jest śmieszny. Po jaką cholerę oni mówią, że to jest o prawdziwym życiu!? Ja nie widzę w tym niczego prawdziwego, naturalnego i zabawnego. I dlaczego to coś ma tak wysoką średnią ?
Boże, gdzie ja żyję....