Temat zaistniał w osobnych wątkach więc może przenieś to wszytko do jednego miejsca.
Zasadniczy problem to czy KAŻDE dziecko grające w filmie jest geniuszem?, a jeśli tak to jaki jest stopień wyższy od geniusza jakby przyszła potrzeba takiego określenia?
Gra aktorska dorosłych gwiazd jest jak na te dna Kożuchowską i Karolaka zaskakująco dobra ,a role dziecięce też całkiem nieźle chociaż zagrał bym na pewno bardziej przekonywująco wkońcu podobno mam talent do aktorstrwa a do mało czego mam talent :)
Nie ma w serialu tym Genialnych dzieci, bo i serial na to nie pozwala ostatecznie jak szukać „środków wyrazu” w czymś co polega, że jedno z dzieci krzyczy do drugiego „ty pedale” a rodzice próbują załagodzić sytuacje. Cały film to gagi które, w założeniu autorów scenariusza powinny być śmieszne, może więc warto zafundować śmiech z offu, przynajmniej będzie wiadomo gdzie się „należy” śmiać.
Trudno też dokonać porównania dziecięcych aktorów ponieważ same filmy były lepsze i pozwalały na pokazanie swoich aktorskich możliwości. O wyższej „klasie” aktorów „dorosłych” profesjonalnych nie wspomnę.
Więc znacznie wyżej cenię Sergiusza Żymełkę w „Rodzina zastępcza”
http://www.filmweb.pl/serial/Rodzina+zast%C4%99pcza-1999-103911
choć daleki jestem od określenia Sergiusza (już Pana Sergiusza) za genialne dziecko, wyżej cenię Macieja Stolarczyka „Codzienna 2 m.3”
http://www.filmweb.pl/serial/Codzienna+2+m.+3-2005-282001
to też nie geniusz.
Kontynuując wyliczankę przejdźmy do starszych Marian Tchórznicki (Paragon) Do przerwy 0-1 http://www.filmweb.pl/serial/Do+przerwy+0+1-1969-110850/cast
nie chcę dalej wyliczać bo zabraknie miejsca ale to nie geniusze.
Właściwie to i geniuszem nie było jeszcze jedno "dziecko" choć to teraz na pewno gwiazda.
Marek Kondrat i jego Wawrzek w Hisorii Żółtej ciżemki
http://www.filmweb.pl/film/Historia+%C5%BC%C3%B3%C5%82tej+ci%C5%BCemki-1961-6169
Ehhh, zbiwis wczuł się w dyskusję :) Używając określenia "genialne" wcale nie miałem na myśli jakiś mega zdolności i zasług aktorskich tych dzieciaków. Uważam, że jak na TOTALNYCH NATURSZCZYKÓW grają świetnie. Nie można żądnych dzieci porównywać do dorosłych profesjonalistów. To jest serial komediowy i tak należy rozpatrywać role, grających w nim ludzi. Dla Mateusza Pawłowskiego rola w serialu jest debiutem, więc nad czym się tu rozwodzić. Jest spontaniczny i zabawny, jego teksty i zachowanie wywołują uśmiech na twarzy. Czego chcieć więcej? Owszem można porównać go z nie wiem z Wojciechem Klatą, grającym w Liście Schindlera (tego chłopca, który pracował u Amona Goetha) i dojść do wniosku, że jego rola w tym zestawieniu jest nic nie warta. To są dwa światy i tyle. Co więcej mogę się pokusić o stwierdzenie, że właściwie każde dziecko występujące na szklanym ekranie w jakiś sposób jest genialne, bo powtórzę to jeszcze raz, JEST NATURSZCZYKIEM, nikt go nie uczył zawodu, gra intuicyjnie, co jest trudną sztuką. A zbiwis niech troche nabierze dystansu do sformułowania "genialny", bo nie od razu chodzi o mini wersję Marlona Brando tylko o zaznaczenie mocno pozytywnego znaczenia ról dziecięcych :)
Jeżeli idzie o Wojciecha Klatę to ja wymieniłbym raczej „Dekalog I”
http://www.filmweb.pl/film/Dekalog+I-1988-32727
czy „300 mil do nieba”
http://www.filmweb.pl/film/300+mil+do+nieba-1989-3494
są to jego wcześniejsze rolę i znacznie lepsze.
Nie zgadzam się jednak dalej na nazywanie „każdego młodego naturszczyka” geniuszem.
W mojej opinii sam serial jest beznadziejny więc i żadna rola nie można być nadzwyczajna.
Nie chodzi mi wcale o Marlona Brando ale np. rola Justin Henry w filmie Kramer vs. Kramer (Sprawa Kramerów) http://www.filmweb.pl/film/Sprawa+Kramer%C3%B3w-1979-1294
Bardzo mi się podobała
Już ci mówiłem - nie porównuj ról komediowych z dramatycznymi. Skoro Pawłowski wywołuje uśmiech na mojej twarzy, znaczy że jego rola jest dobra.
W porządku. Właściwie oto mi chodziło.
"Skoro Pawłowski wywołuje uśmiech na mojej twarzy, znaczy że jego rola jest dobra.”
Z podkreśleniem na „mojej” mnie nie śmiesz ale to „moja” opinia i „rola jest dobra” już nie „genialna”