Dziwi mnie to, że oni zawsze noszą buty w domu. Albo to wszyscy, których odwiedziłam łącznie ze mną są zacofani, albo oni mają aż tyle pieniędzy, by sobie na to pozwalać
(codzienne odkurzanie itp, przecież brud się niesamowicie roznosi). I chodzić w takich ciuchach po domu ;_; Jestem przyzwyczajona do tego, że się człowiek przebiera w coś
wygodnego, gdy nie wychodzi nigdzie i tym bardziej coś, co może poplamić bez obaw itp. Kurczę, jak mnie to rani w oczy o-O
I ogółem strasznie idealizują w tym serialu. Na prawdę gdzieś w Polsce jest rodzina, którą na wszystko stać, szczęśliwa, bez problemów... pomarzyć tylko. No ale cóż, jednak to
'komedia', więc...
U mnie nie nosi się butów w domu jednak znam rodziny gdzie się chodzi w butach więc nic dziwnego ;) Widzisz Ty się przebierasz, a inni nie nie każdy musi być taki jak Ty lub Twoi znajomi
Zdaję sobie z tego sprawę jak najbardziej, ale jednak nie jestem do tego przyzwyczajona ;_;
zauważyłeś ciekawą kwestię, badam ten niepewny serial od paru dni i coraz więcej w nim widzę czarnej magii, szatanizmu, fucyferyzmu. noszenie butów w domu to symbol faryzeuszy, Jezus sygnał ich ze świątyni, ten serial to dzieło wyznawców diabła!
Ale to w sumie tylko film.Filmy nie zawsze oddają rzeczywistość.Jest to jakaś wizja reżyserska.Może wzoruje się na tym jak jest u niego w domu.Jak coś się pokazuje w tv i ma być to serial lekki komediowy to raczej wszystko jest wyidealizowane.Struktura tego serialu bazuje na takich jakby krótkich skeczach.Nie ma jednej fabuły odcinka tylko są jakieś różne wątki.Ja widzę że to jest przedstawiona nowobogacka rodzinka także biedy i przeciętności tam nie ujrzysz.