Jak można porównać "Sabrinę, nastoletnią czarownicę" z "Światem wg Bundych" to dwa zupełnie inne seriale, o innej fabule, o różnych gatunkach. A co do serialu ma on być lekkim, przyjemnym oderwaniem od rzeczywistości. Mnie nie nudzi, ale każdy ma inne zainteresowania.

Zgadzam sie z P.Halliwell ;) Te dwa filmy są zupełnie innej tematyki ;] Lubię te dwa seriale ale z założycielem tematu kompletnie się nie zgadzam !

dołączam się do smallandalone i P.Halliwell mają racje ;]
a tak nawiasem dziękuję P.Halliwell za odp w sprawie piosenki =D
pzd

co ty gadasz, przecież sabrina jest córką Alla i Marcy Darcy!

zgadzam sie z P.Haliwell a jak cie to nudzi po prostu nie oglądaj!

Prawda. Sabrina nie jest najambitniejszym serialem... ale, no na Boga, jak można ją porównywać do "Świata wg Bundych"?
Aha, może "nieśmieszny i głupi", ale mnie tam się podoba - bo wciąga i poprawia humor, skoro Ci się nie podoba, to po co oglądasz?
Pozdrawiam ;)

Może to porównanie wynikło z tego, że obydwa seriale są z gatunku komedii? No ale to nie zmienia faktu, że to jest takie trochę nie na miejscu. Sabrina jest serialem dla troszkę młodszej widowni(nie mówię, że jest głupi, czy coś takiego), która interesuje się rzeczami wymyślonymi przez człowieka, typu na przykład właśnie magią. "Świat według Bundych" to taki serial nadający się bardziej na wieczór, po dniu pracy, żeby się pośmiać. Obydwa nie prezentują rodzaju humoru, który byłby dla każdego. Jeden woli ten, drugi tamten, a trzeci jeszcze jakiś inny!

Sabrina to raczej taka "komediowa bajka". Wyróżnia się tym, że brak w niej chamstwa i wulgarności, co jest ostatnio rzadkością. I właśnie dlatego lubię ten serial.

A ja zgadzam się z makintoszem, racja nie da się go porównywać do Bundych.
Ale to i tak mega nudny i nieśmieszny serial, którego nie da się oglądać. Pamiętam jako smarkacz że siostra i kuzyna to z przyjemnością oglądały ale ja już wtedy nie mogłem go przetrawić i tak jest do dzisiaj. Może dlatego że jest robiony dla nastolatek i humor jest w nim też nastolatkowy. Może bo ja tego typu humoru nie trawie.
W sumie nazwałbym ten serial obyczajowym niż komedią.

De gustibus non disputandum est .. W rzeczy samej, nie da się porównać.