PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=520169}
8,3 11  ocen
8,3 10 1 11
Samurai Sentai Shinkenger
powrót do forum serialu Samurai Sentai Shinkenger

Shinkenger - Wrażenia

użytkownik usunięty

Jak na razie po pierwszym odcinku wrażenia BARDZO DOBRE. Kiedyś pewna osoba
gorąco wychwalała i polecała mi tą serię. Teraz będę mógł ją nareszcie ocenić z własnej
perspektywy. Odcinek pilotażowy jest świetny. Najbardziej podobał mi się przywódca grupy
wojowników czyli Takeru. Różni się znacząco od wcześniejszych czerwonych Sentai. Tym
razem nie jest to nadpobudliwy dzieciak zamknięty w ciele dorosłego faceta jakim byli np.
Jan i Sosuke. Takeru to poważny przywódca. Niby można powiedzieć, że przecież taki sam
był Akashi z Boukenger. Właśnie nie! O ile Akashi był w pełni postacią pozytywną, bo zawsze
troszczył się o swoich towarzyszy, tak ShinkenRed jest butnym, zarozumiałym,
nieznoszącym sprzeciwu lordem oczekującym od swoich towarzyszy bezgranicznej
lojalności i posłuszeństwa. Jeśli komuś się to nie podoba może opuścić grupę. Naprawdę
przełom w Sentai. Ta postać przypomina nieco Takumiego i Tendou z serii ,,Kamen Rider''. I
jest on największym powodem, dla którego będę oglądał ten serial ;) .

Źli mogą być. Podoba mi się ich kryjówka. Tym razem mieszkają w zatopionym przed
wiekami statku w wodach pradawnej, dawno zapomnianej rzeki. Ciężko narazie rozpoznać,
który z nich jest przywódcą.
Potwór wysłany do ataku na miasto oraz jego pomocnicy nie patyczkują się i bez cienia
litości eksterminują niewinnych ludzi. W pamięci pozostaje scena zrzucenia setki cywilów z
mostu.

Ciekawie wytłumaczono proces powiększania się potwora. Kiedy zostaje on zabity przez
wojowników zyskuje swego rodzaju ,,drugie życie''. Świetne wpasowanie realiów i
klasycznych chwytów Sentai w japońska mitologię.

Jedyne co mi się nie podobało to wygląd robotów. Wyglądają jak zrobione na odwal.
Strasznie nienaturalnie się ruszają. Jedynie smok Niebieskiego dobrze się prezentuje.
Reszta to karykatury zwierząt.

Tak, zgadzam się z tobą. To sentai jest inne niż jego poprzednicy. Jest bardziej mroczne, ma swoją unikalną historię która jest świetnie opowiedziana. Serial nie jest naciągany, tak jak niektóre sentaie. Samurai Sentai Shinkenger zostało napisane przez Yasuko Kobayashi, czyli moją ulubioną scenarzystkę. Uwielbiam wszystkie jej seriale oprócz Tokumei Sentai Gobuster. Są lepsze i gorsze sentaie, ale ten na pewno zalicza się do tych lepszych. Wracając do twórczości Yasuko, obecnie oglądam nowe Ressha Sentai ToQger napisane przez nią. Także bardzo fajne. POLECAM!!!

użytkownik usunięty
friv8888

Hmm... A może miałbyś ochotę wypowiedzieć się o reszcie Sentai jakie oglądałeś :) ? Chętnie poczytałbym Twoje opinie o nich, przy okazji moglibyśmy się powymieniać spostrzeżeniami.

Wiele nie mogę powiedzieć, ponieważ zacząłem oglądać sentaie od Ninpū Sentai Hurricanger, po prostu nie trawie tych starszych. Wkurzają mnie te przestarzałe efekty specjalne i idiotyczna fabułą. Jeżeli chodzi o te które oglądałem to polecam ci Mahou Sentai Magiranger - czasami może wydać ci się strasznie dziecinne, ale ma swoją unikalną fabułe i ciekawą historie, żaden odcinek mnie nie nudził, Jyuken Sentai Gekiranger jest ciekawe ze względu na stroje, uzbrojenie, maszyny ale i posiada nawet niegłupią historie - choć nie najlepszą. Samurai Sentai Shinkenger po prostu kocham, jest genialne. Podoba mi się tam wszystko: postacie, stroje, fabuła. Szczególnie zaintrygowała mnie ta zła strona czyli Gedoushuu. Żaden serial nie opowiedział tak dokładnie historii wrogów tytułowych bohaterów. Kaizoku Sentai Gokaiger to drugie po Shinkenger moje ulubione sentai. Skupia w sobie wszystkich dawnych wojowników Super Sentai, bohaterowie są przemyślani, fabuła nie nudzi i ma swój sens, uwierz mi spotkałem się z sentaiami których idiotyczna fabuła mnie po prostu poraziła. Na koniec nowe Super Sentai które rozpoczęło się 16 lutego tego roku, wyemitowano dopiero 2 odcinki, ale od razu mi się spodobało, a zacząłem je oglądać, ponieważ za scenariusz odpowieda Yasuko Kobayashi, czyli moja ulubiona scenarzystka jak pisałem w poprzednim poście. Wszystkie serie które oglądałem "miały coś" w sobie, więc możesz obejrzeć wszystkie, lecz odradzam ci Tokumei Sentai Go-buster. Po tym sentai się po prostu załamałem i postanowiłem, że już nie obejrzę żadnego odcinka, fabuła jest idiotyczna, jakby pisał ją 2-latek, kostiumy ohydne, postacie infantylne. ODRADZAM!!!!! bo albo popełnisz Seppuku ;) albo trafisz do Szpitala dla chorych psychicznie.

użytkownik usunięty
friv8888

Magiranger widziałem. Chyba już trzy razy z resztą ;) .

Może jednak spróbowałbyś się przekonać do jakichś starszych Sentai? Np. Maskman i Liveman. Szczególnie ten drugi to pozycja ,,must see''. Serial z 1989 roku, więc efekty niestety nie zachwycają, ale fabuła bardzo dobra. W dodatku przez wielu jest uważany za najpoważniejszy Sentai jaki do tej pory powstał. To jest bardziej inteligentny dramat niż serial akcja-przygoda-komedia.

Magiranger też było bardzo dobre. Szczególnie postać Wolzarda. W fabule ciągle coś się działo. Dochodzili jacyś nowi źli, bohaterowie, albo miało miejsce ważne wydarzenie.

Gekiranger to w ogóle jeden z najlepszych seriali jakie w życiu widziałem. Postaci, fabuła, muzyka. Wszystko tu było wspaniale przemyślane. Też już sporo razy to widziałem, a bawi tak samo za każdym razem. I postać Rio. Mój ulubiony bohater sentaiowy. Próżna szukać gdzie indziej tak dobrze wykreowanej złej postaci.

Ja to już większość Sentai oglądałem.
Maskman, Liveman, Zyuranger, Dairanger, Kakuranger, Magiranger, Gingaman (ale obydwa nie w całości), plus od Timeranger wszystkie. Na razie właśnie jestem przy Shinkenger.

Fajnie słyszeć, że w kolejnej serii będzie drużyna złożone ze złych z wcześniejszych serii. Lubię powroty starych postaci ;) .

ocenił(a) serial na 8
friv8888

Nie wiedziałem że w Polsce, ktoś ogóle się interesuje Super Sentai, wygląda na to że jednak tak jest :D
Od siebie powiem że Timeranger i Megaranger są też godne polecenia z starszych....