Podoba mi się wykonanie, sceny walk są wręcz mistrzowskie. Ale... wciskanie rapowania (czy jakby to znawcy gatunku określili) do dynamicznych scen?... nie, nie, nie... to jakaś pomyłka. To rozprasza. Osobiście nie lubię "poważnych anime" z wciśniętym "pokemonowatym humorem", to również mnie rozprasza. W tej kwestii kompletnie nie trzym w napięciu. Aczkolwiek, żeby ktoś nie pomyślał że tak całkiem chcę zmieszać anime z błotem, to jest w nim coś ciekawego. Jest oryginalne, choć w moim przypadku taki typ oryginalności działa na jego niekorzyść. W mojej ocenie coś koło 5-6/10
To pewnie kwestia gustu :) mnie na przykład ta koncepcja zmiksowania tradycyjnej Japonii ze współczesną kulturą uliczną całkowicie i bez reszty pochłonęła i z całą pewnością dzięki temu oraz specyficznemu poczuciu humoru jest to niezapomniana seria. Nie każdemu musi się podobać, moim zdaniem jest to jedna z najciekawszych i najbardziej wybijających się produkcji ostatnich lat.