to znaczy, że najlepszy jest pierwszy odcinek a potem graficy zluzowali z krwią i wogóle postać mugena stała się śmieszna czym nie była na początku. Jin również ewoluował z dumnego wojownika w wysokiego błazna. Jeśli chodzi o motwy krwii to wydaje mnie się, że wraz ze zdobytą popularnością serial stawał się coraz bardziej przystępny dla młodszego grona odbiorców, nie jest to dobra tendencja. Ale ogółem serial fajny, może nawet wciągnąć ;]