Według mnie jego ojciec, żeby mieć pewność, że po śmierci Króla Helu syn nie wygada, co widział na kempingu i nie zepsuje mu reputacji. Dlatego przekazał wszystko wnuczce, bo zlecił zabójstwo syna, które miało się dokonać po jego śmierci i dokonało się. Nasłał na niego kombatanta (tego któremu Maciej pozwoli spać na kempingu), którego pewnie poznał, gdy był w wojsku, albo ktoś z wojska go polecił.
W kolejnych odcinkach pojawiło się nowe info, także chyba jednak będzie inaczej.
Ja z kolei cały czas mam podejrzenie, że brak głowy w znalezionym ciele ma znaczenie - pokazany został tylko tatuaż z napisem „Maja”. Zakładam, że firma ubezpieczeniowa zrobiła badania genetyczne, więc to raczej nierealne, żeby to nie był Maciej. Ale moja teoria spiskowa jest taka, że Ola uwiodła Wojtka, żeby jako biolog pomógł obrobić zwłoki i wytatuować płatnego zabójcę, którego wspólnie zabili, a Maciej żyje i się ukrywa.
SPOILER SPOILER SPOILER jeśli jesteś przed dzisiejszym odcinkiem, niezłe rozkminienie intrygi, dla mnie obcięta głowa nie była podejrzana, bo ucięcie głowy kojarzy mi się z mafią, z której ‚Gelner’ wisiał kasę. Jak widać skoro rodzina rozpoznała w trupie ‚Gelnera’ to firma ubezpieczeniowa nie musiała robić badań genetycznych. Dla mnie końcówka ostatniego odcinka będzie słaba jeśli zabiją gościa z firmy ubezpieczeniowej, w sumie ojciec potrafił zabić dla kasy, także może mają to w charakterze, ale i tak naciągane to będzie, lepiej byłoby gdyby go przekupili, ale gościu jest rysowany cały sezon jako idealista także, możliwe, że nie da się przekupić i go zabiją, pewnie niby w szarpaninie przez przypadek. Z innego tematu, moim zdaniem temu serialowi przysłużyło by się gdyby wszystkie odcinki były wyemitowane na raz, bez czekania tydzień. Była Wataha i Bieszczady, Scheda i Hel, ciekawe co następne.
Klangor i Świnoujście, Odwilż i Szczecin, Kruk i Podlasie, Ojciec Mateusz i Sandomierz, Prosta sprawa i Jelenia góra, Breslau i Wrocław. Mnóstwo jest tego...