Serial zasługuje na lepszą notę końcową. Gdyby zagrali go amerykańscy aktorzy gdzieś w USA to nota 7.5 byłaby minimum. Bardzo dobry serial jak na polskie podwórko.
Gdyby zagrali go amerykańscy aktorzy gdzieś w USA fabuła miałaby sens - bo podstawowa kwestia zachowku, który się należał Pawłowi i Hani, nie została w serialu w ogóle podniesiona, a to nie Ameryka, gdzie rodzic może sobie ot tak wydziedziczyć dzieci.