Scheda
powrót do forum 1 sezonu

Oglądam te rodzime seriale i filmy i odnoszę wrażenie, że nasi współczesni aktorzy grają jednako w każdej produkcji. Można byłoby zrobić eksperyment, aby pociąć kilka seriali z tą samą obsadą, potem pomieszać i zmontować ponowne na chybił trafił i ciężko byłoby się połakać, że materiał pochodzi z różnych źródeł. Przy dobrym montażu byłaby szansa zlepić lepszą fabułę od oryginałów? Gelner zawsze jest Gelberem, Pocheć zawsze jara w ten sam sposób, itd. itp. Zastanawia mnie, czy to wina reżyserów, którzy nie nie umieją wydobyć z aktora głębi charakteru odgrywanej postaci? Czy też brak warsztatu aktorskiego u odtwórców? A może jedno i drugie?