Servant
powrót do forum 1 sezonu

Jest nieźle

ocenił(a) serial na 6

Określeń znakomity czy rewelacja w opisie tego serialu na pewno bym nie użył niemniej dobrze się to ogląda. Rozczarowująca Ambrose. Rozumiem jak i dlaczego jej postać została tak napisana przez scenarzystę niemniej uważam, że aktorsko jest przerysowana. Grint jest, był i pewnie będzie limitowanym aktorem i to też widać. Kebbel i jego kulinarny wątek na pewno wnoszą trochę świeżego powietrza do trochę do domu, w którym zbyt dużo zachowań, których nigdy w normalnym życiu człowiek by nie zaobserwował. I oczywiście - rozumiem, że oglądam niecodzienne sytuacje, niemniej kiedy postaci mają wypaść autentycznie warto rozpisać je tak, żeby sprawiały wrażenie wiarygodności.
Pierwszy sezon mimo moich zastrzeżeń warto obejrzeć. Przyznam, że nie wiem czy sięgnę po drugi.