Już mnie wnerwia ten fotograf, sztuczny jak nie wiem co... Ayaz jest tak uroczo zazdrosny. <3
Ayaz wyglądał dziś jakby dopiero zszedł z wybiegu albo z okładki jakiegoś magazynu. Zwlaszcza w biurze i w lesie.Nie mogłam oczu oderwać. Oczywiście zawsze jest boski ale dzisiaj wyjątkowo.
Ten fotograf to straszna mądrala. Gadał o tych drzewach itd. a wczoraj o znaczeniu słowa zdjęcie. Mógł zostać filozofem a nie gościem od zdjęć.
Emre powiedział Burcu prawde a ta jeszcze pretensje ma.
Zazdrosny Ayaz jest taki uroczy a Seyma chce być dobra. Ciekawe co z tego wyjdzie
W sumie Emre dobrze postąpił, nie wiem czemu Burcu miała prestensje. Ayaz potem był jeszcze lepszy. Ilker mnie rozwala, jest genialny.
"Ayaz wyglądał dziś jakby dopiero zszedł z wybiegu albo z okładki jakiegoś magazynu. Zwlaszcza w biurze i w lesie."
Zgadzam się ;)
Kolejny odcinek za nami. Znowu się poplątało. Czemu oni wszyscy są tacy dumni i honorowi? Ayaz wie, ze Oyku nie chce pomocy wiec ja zataja. Oyku znów jest tak cholernie dumna, jak wlasna matka. Jasne, ja też nie lubie jak ktoś cos mi na sile wpycha, ale ludzie bez przesady. Burcu ma jakieś niestworzone pretensje do Emre, nastepna szuka dziury w całym. Jak na razie jedynymi normalnymi bohaterami są Sibel i Ilker, mam nadzieje ze tacy pozostaną. Jeszcze tyle odcinków przed nami, mam nadzieje ze to trochę ogarną rozsądniej.
Odcinek spoko poza ostatnią sceną :/
Oyku chyba przesadziła z tą awanturą, którą zrobiła Ayazowi, on miał dobre intencje tylko wyszło głupio.
Derin to jakiś kosmita, ani telefonu ani konta w banku i te jego dziwne gadki ... :p
Ps. Ayaz cudnie wyglądał w tym czarnym garniturze i płaszczu... ah ;)
wiadomo :D ale dziś jakoś wyjątkowo świetnie wyglądał, może sobie wmawiam :D No i też zauważyłam nowy telefon oyku , niby głupi szczegół ale mi się jakoś rzuciło w oczy, wcześniej miała taki różowy.
No i w końcu jakiś porządny pocałunek Ayaza i Oyku, to rzadki widok niestety :P
Według mnie Oyku postapiła bardzo dobrze, i Ayaz jest wszystkiemu winien, ponieważ to jego drugi raz kiedy postąpił w taki sam sposób.
Pierwszy raz jak chciałby pracowała w jego firmie i kupił jej nawet biurko, gdy Onem ją wywaliła z pracy..
Nie przeczę, dobrze, że mu wygarneła ale nie wiem czy nazywanie go egoistą było do końca właściwe
I to porównanie do jego matki też troche nie na miejscu moim zdaniem. Przecież on nie jest taki jak Onem
Poczatek 5 odcinka. Kiedy spóźniła sie na prezentację i dał jej biurko i praktycznie zadnych obowiazków. Moim zdaniem chciał by miała prace, by ja uszczęśliwic, ale też by trzymała sie zdala od tamtego fotografa jak najdalej i z nim nie pracowała, czyli zrobił to dla siebie.
No totalny dziwak, ten jego opis w internecie co Mete czytał był prześmieszny :p dziecko miłości hehe :p
W tym płaszczu Ayaz tak dojrzale wyglądał :D ogólnie ma fajne stylizacje w każdym odcinku, trzeba przyznać :D
Ten fotograf jest taki jakiś creepy... wygląda jak psychopata. Brakuje mi tylko odpowiedniej melodii w tle...
Şeyma przedstawiła się Gizem jako Melek, a melek z tureckiego to... anioł. Bitch please ;)
Mało nie popłakałam się ze śmiechu, gdy dziś Ayaz i Derin na przemian wymieniali się nogą Oyku ;))
Hahahaha mało jej nogi nie złamali hahahahahahahahhaha ;)
Ją boli, a oni kręcą tą nogą na maxa ;)
mi podobal sie odcinek poza tym jak wystraszyla sie niby weza i wpadla w objecia Derina to takie sztuczne bo widzieli sie dwa razy