w dzisiejszym odcinku ;>
Ayaz nie wie co począć z wyborem otrzymanym od Mete. Oyku wyczuwa chłód Ayaza w jej kierunku, jednak nie wie o co chodzi. Mężczyzna postanawia najpierw porozmawiać z matką, jednak ta ma niespodziewany wypadek. Gdy wychodzi z niego żywa, zapewnia swojego syna o wsparciu dla jego relacji z Oyku. Na znak przymierza ofiarowuje Oyku rodzinny pierścień. Ayaz jeszcze bardziej czuje się rozdarty pomiędzy miłością do Oyku, a rodziną. Tymczasem Mete każe Seymie zatrudnić się ponownie u Onem, by za jej pośrednictwem znać każdy krok Oyku. Mete ponagla Ayaza w podjęciu decyzji co kończy się krwawą bójką. Oyku zaskakuje Ayaza i pokazuje mu miejsce, które wybrała na ich ślub, jednak reakcja mężczyzny mocno ją zaskakuje…
i znowu dramatycznie i smutno...
ten serial miał bawić a nie dołować :d
ale odcinek zapowiada się bardzo ciekawie.
jeszcze dwa odcinki i potem już bedzie większy luz ;)
a wiesz może w ktorym odcinku będzie pokaz?
to dobrze, bo dość mam tych nieszczęść w ich związku.
chodzi Ci o pokaz dla amerykanów? to w 46 :ddd
wgl nie wiem co się stało, ze pousuwali wszystkie odcinki po turecku, zawsze sobie patrzyłam, dobrze, że zdążyłam prawie wszystkie obczaić zanim to się stało :pp
myślałam że wcześniej ;)
a youtube to cienkie źródło, czasami dobrze się trzymają filmiki, ale czasami moment i nie ma....
ayaz taki struty chodzi i te zaszklone oczka.. jakby miał zaraz płaczem wybuchnąć :((
Oyku postawiła się matce :ddd ! o ranyyyy :) brawo.
płaczący ayaz to dopiero było straszne, a potem mówiący o tym onem mehmet,
normalnie zaserwowali nam taką tragedię i to przez jakieś 90% odcinka, jeszcze ten moment duszenia, aż normalnie szkoda, że nie zakończona sukcesem, swoją drogą to nie rozumiem czemu ayaz nie powiedział o tym innym, tylko ilkerowi, a ten jak zawsze wszystko paple na lewo i prawo, tak teraz milczał jak zaklęty...
a oyku w scenie w miejscu ślubu z tą pomarańczową maską wyglądała przetragicznie !
hahahahah, w końcu się zorientowała że jest dorosła ;pp
Ayazek znów ma smutne oczka ;( ciepienie z niego promieniuje
Mam pytanie. Ostatnio mialam spoooore braki. Onem to tak na serio zaczela lubic OYKU czy to znow jakas gra??
W sumie na początku serialu też była dla niej spoko. Potem dopiero sie taka jędza z niej zrobiła. :D
cioteczka dziś spoko, widać, że szczerze się martwi.
ten widok ayaza mnie tak dobija :c zróbcie coś z tym :cc
po co on tak sprawę komplikuje?powinien komuś o tym powiedzieć a nie zgrywać bohatera..
Ilker jest spoko, czasami zachowuję się jak przygłup ale od razu się zorientował, że coś nie tak.. i wyciągnął to od Ayaza :p
dobry z niego przyjaciel :)))
Ilker jest super ! Po Ayazie to moj ulubiony bohater :))) Sibel tez uwielbiam.
Ciotka niezle pocisnela tej babie hahaha :)))
Uwielbiam Ilkera. Zawsze jest świetny :))) bez niego nie byłoby serialu :)
O cioteczka bierze sprawy w swoje ręce. Jeszcze na coś się przyda
Nie widziałam już kilkanaście odcinków i nie mam kiedy ich nadrobić, dziś widziałam tylko chwilkę kiedy to Ayaz chciał coś powiedzieć mamie,.... Co chciał jej powiedzieć? ;)
onem podpaliła pracownie mehmeta
mete nagrał filmik na którym ona się do tego przyznaje.
szantażuje ayaza, ze jak nie zerwie z oyku to pójdzie z tym na policje tak więc ayaz chciał porozmawiać z onem, o tym, że już wie o podpaleniu
:)
Powinien wszystkim powiedzieć jakim Mete jest szują. Ktoś mógłby przecież usunąć to nagranie z telefonu Mete albo coś takiego. :D
biedny ayaz, ten to ma gołębie serce.
chce skazać siebie na wieczne cierpienie, żeby jego bliscy mogli żyć szczęśliwie... to jest dopiero coś.
nie cierpię jak on płacze, serce mi krwawi :c
no dokładnie, jak trzeba być ślepym i naiwnym..
ayaz jak postanowił zerwać to niech to zrobi od razu, a nie chodzi naburmuszony..po co się torturować??
wtf? scenarzystów posrało? z tym duszeniem to nieźle pojechali :OO
chcą z ayaza szaleńca zrobić ??
Trochę go rozumiem, też,bym Mete udusiła gdybym mogła. ;D ale tak serio to jak można kazać komuś wybierać między matką a ukochaną/ukochanym? Przecież wiadomo że to żaden wybór...
co za szmata, a Ayaz sie z nim cacka, taka prawda, przypierniczył by mu tak, ze by mu w pięty poszło i poszedł szukać nagrania
seyma ma największy iloraz inteligencji z nich wszystkich, tylko wykorzystuje ją niestety dla niecnych planów i wychodzi na tym jak zabłocki na mydle ;d
ostatnia scena się udała.. w sensie, ze taka dramatyczna.. i ta melodia.. smutno :(
i jeszcze zerkający z góry mete..
bardziej dramatycznie to już nie można zerwać... eh ten ayaz
Ayaz dziś jaki smutny.
A jak się rozpłakał w szpitalu.
Cierpię razem z nim, gdy go takiego widzę.
Ayaz tak uległ Mete ???
Ayaz co z tobą ???
Powiedz Oyku prawdę i zastanówcie się razem co zrobić, a nie poświęcaj się bezsensownie.
Przy okazji Oyku dowiedziałąby się, jaki gnój z Metego.
Szkoda, że Mete nie wpadł dziś pod pociąg.
Ładna ta scena była, mimo ze taka smutna. Niepotrzebnie Mete tam pokazali, już chociaż na koniec mogliby sobie darować.
Na tym przyjęciu co Mete zaszantażował Ayaza - Ayazek jak pięknie ubrany :D Biała koszula, ciemna marynarka. Ciachooo
Albo potem jak w nocy siedział w białej koszuli i rozmyślał.
Piękny facet ;)))))))
ta scena jak siedział w nocy w tej koszuli.. w blasku księżyca.. nie mogłam wyjść z podziwu, cudo :)))
albo jak boksował z taką nienawiścią,oblany potem, świetnie to wyglądało!
i na koniec w czarnym sweterku, uwielbiam go w czarnym kolorze :) Ayaz jak ma doła to chyba na czarno się ubiera, jak wtedy derin porwał oyku, tez się tak ubierał :P
masz racje, ze powinien powiedzieć Oyku prawdę, razem by cos wymyślili.. ale jutro to dopiero ayaz zachowa się bezsensownie, szok, zobaczysz.
ogólnie odcinek bardzo naładowany emocjami, poruszył mnie.
nie wiem co tak cicho tutaj się zrobiło ???? :o taki odcinek :p