Ktoś tu napisał, że to:
"Sherlock Holmes has made one enormous mistake which will destroy the lives of everyone he loves and everything (what's dear?)"

"Jedną wielką pomyłkę"..???
Ciekawe czego dotyczy..

Pomyłkę albo błąd.
Nie wiem... ale Sherlock w tym sezonie jest bardziej ludzki, nawet na weselu Johna się zachowywał w miarę jak normalny człowiek (jak na niego...) I przyznał się, że nie rozwiązał zagadki.... Taki ludzki Sherlock może się pomylic... Przecież jak mówi Mycroft: "Caring is not an advantage".... I twierdzi, że żyje w świecie złotej rybki.... Przyjaciele stanowią teraz słabośc Sherlocka... To może ich dotyczyc...

A może tym błędem było zaufanie Mary..?
Może jest ina jakoś powiązana z Magnusenem?

Też są takie teorie... Tylko że czy on by się do niej aż tak pomylił??? Sherlock...? A jeśli by coś podejrzewał, to pozwoliłby Johnowi sie z nią wiązac? Jeśli już ona będzie z Magnussenem powiązana to myślę, że dlatego, że zabił jej rodziców i ją sznażował.... Jakoś nie wierzę, że Mary jest zła:)
Myślę, że zrobi jakiś błąd w 3 odcinku...

Sama nie wiem, w każdym razie mam nadzieję że nikomu nic się nie stanie..jak już sam reżyser przeprasza to musi być ciężko...

Ja też mam taką nadzieje, ale... jak napisałaś... "jak już sam reżyser przeprasza to musi być ciężko..." Potnę się chyba....

Ale wiesz... Skoro niedługo(oby!) mają kręcić 4 sezon, a później najprawdopodobniej kolejne.. Naszym chłopcom raczej nic takiego się nie stanie..Co innego Gregowi, Mycroftowi, albo Pani Hudson...
Ake wydaje mi się że ta sprawa będzie dityczyć czegoś innego niż zranienie jednego z bohaterów..
Tak jak sprawa z Moiartym - nie wiadomo jak się potoczy..

sorki za te byki ale mam tak zużytą klawiaturę że nie widać literek..;D;D;D;D

Spoko:) Ja żadnych byków nie widzę;)
No wiadomo, że jak mają kręcic to Sherlock i John są nietykalni. Chyba że Gatiss i Moffat robią nas w bambuko i tylko ściemniają z tym kręceniem... bo kto ich wie... (Dobra, chyba przesadziłam z tym:D)
Jeśli chodzi o pierwszy ogień, to wiadomo że są za nim Mary, Molly, Greg i Mycroft... Ludzie ich lubią i nie dziwiłabym się temu "Sorry" gdyby ich zabito.... eh, smutno mi jak pomyślę....
Możliwe jest właśnie to wybieranie między Johnem a Mary/ Mary a Sherlockiem itd... Tylko to "sorry" mi nie pasuje jak nikt nie zginie... :)
Też sory za byki:P

"...which will destroy the lives of everyone he loves and everything he holds dear.

:D
Nie mam zielonego pojęcia co tym razem scenarzyści wymyślili....