Póki co prymitywny wydajesz się być Ty. Rozumiem, że istnieją różne gusta i na przykład według mnie Andrew Scott gra genialnie przerysowaną postać, w oczach której wprost widać szaleństwo, ale zostawmy to.
Miałam przyjemność odwiedzić Londyn, więc nie mogę się wypowiadać za całe UK, ale tam rzeczywiście jest ogromne zróżnicowanie rasowe i etniczne. I wiesz co? Nikogo to tam nie obchodzi. Nikt nie patrzy się na to, czy jest biały, czarny, Azjatą, Latynosem albo Arabem. Po prostu dostrzegają w tobie człowieka, a nie kolor skóry czy kraj. Wynajmowałam mieszkanie w arabskiej dzielnicy, akurat tak śmiesznie się złożyło i powiem ci, że nie byłam co do tego jakoś przekonana. Sama też miałam jakieś uprzedzenia, ale się ich pozbyłam, bo ci ludzie mi pomagali i byli niesamowicie życzliwi. Ach, no i to już nie są te czasy, że Murzyni nie pracują w innym zawodzie jak sprzątaczka czy zamiatacz ulic, więc dziwię się Twojemu zdziwieniu a propos pracy w wyżej wymienionych zawodach oraz obsadzeniu czarnych etc w takich właśnie rolach. W sumie i tak żadna z głównych/stałych ról w serialu (przynajmniej w pierwszym sezonie) nie jest inna niż biała, oprócz mało lubianej przez nas czarnej Donovan :P
Na wieść o tym, że jest wiele Polaków obejmujących funkcję inżynierów etc. zamiast pomocy na zmywaku też byłbyś tak zdziwiony? Don't think so. Poza tym Twój sposób wypowiedzi jest pozbawiony szacunku. Książe z Afryki? Nieładnie. Przemyśl to, chłopcze.

Byłeś kiedyś w Anglii, albo chociaż w samym Londynie? Multikulturowa mieszanka, jak dla mnie podejrzane byłoby, gdyby w serialu nie pojawili się ludzie o odmiennym kolorze skóry.

Zresztą, wszystkie główne postacie to aktorzy o białym kolorze skóry (bo nawet ma to znaczenie przy talencie aktorskim, luuudzie...), zgodnie z duchem powieści A.C. Doyle'a. Nie ma wciskanej na siłę poprawności politycznej, Lestrade nie jest murzynem :D

Lestrade, Watson i Holmes to glowne postacie... Glupotą bylo by gdyby ktoras z nich (w szczególnosci Holmes) byla czarna.. kto niby chcialby to ogladac.

np. ja bym chciała
tak samo jak nie przeszkadza mi czarna Elizabeth z Frankensteina (ciekawa jestem, czemu tłumy chodziły do teatru, a teraz do kin na retransmisje)
i czarny Dumaine ze "Straconych zachodów miłości" (Branagh) i Don Pedro of Aragon ("Wiele hałasu o nic" Branagha) - tak, nikt nie chciał tego oglądać, bo wiadomo, że za elżbietańskich czarni nie latali po ulicy, Branagh się potem z rozpaczy na miesiąc zamknął w piwnicy z powodu pomyłek obsadowych

i Royal National Theatre upadł na głowę i na bruk, bo zatrudnia czarnoskórych aktorów, co za czasy
wszyscy czarni to menele, a wszyscy Polacy to złodzieje i pijacy
taaa....


a nawet gdyby założyć, że kolor skóry ma znaczenie, to skoro to jest uwspółcześniona wersja Sherlocka, to nie byłoby niezgodne z kanonem osadzenie w jednej z głównych ról kogoś ciemnoskórego - to w ogóle nie podlega kanonowi
w ogóle nie rozumiem, jak można patrzeć na człowieka przez prymat jego rasy - TALENT się liczy

miało być "w czasach elżbietańskich"

To, że Polacy to menele to mit...

Ale to, że w USA miejsca gdzie murzynów jest wiecej niz polowa wyglądaja jak 3 świat to juz prawda..


TO nie jest zalozenie, to jest fakt. Jesli przecietne IQ w Afryce lub murzynskich czesciach USA to 70 a przecitne IQ w Europie 110 to cos oznacza..


Na tej zasadzie Hitlera mógłby grac murzyn...

to są pseudo-fakty, tak jak takie, że kobiety cierpią na histerię z powodu wędrującej macicy
biedę i nieudolność się dziedziczy - w Polsce na byłych terenach po PGR wciąż żwawy jest homo sovieticus (pasywność i roszczeniowość jest jednym z jego obliczy)
ale to nie jest miejsce na polemikę

co do Hitlera - byłby to ciekawy eksperyment, bo sama twarz i postać Hitlera jest już symbolem czy ikona niosące wiadomą treść

podświadomość rządzi, bo mimochodem powiązałeś swoje rasistowskie teorie z gorącym ich zwolennikiem

miało być "ikoną niosącą wiadomą treść"

Mam nadzieję, że twoje komentarze to tylko prowokacja, a nie wyraz prawdziwych poglądów.

Ja zamiast tolerancji, akceptacji, poprawnos\ci politycznej itp. zachowuje jescze noramlne poglady.

Cóż niestety dzisiejsza Wielka Brytania to jeden wielki burdel. Pełno murzynów , muzułmanów i innej hołoty. Gdzie się podział tamten dawny dumny brytyjski naród? Sami zamienili swoją ojczyznę szambo

narodowym socjalistą, to różnica

Praktycznie zadna. Gospodarczo jak wszyscy inni socjalisci... Siebie warci. Nie wazne czy ktos jest socjaldemokrata, socjalliberalem, komunistą, faszysta lub narodowym socjalista. Wszystkici ich nalezy traktowac jak równych.. ewentualnie faszystów troche lepiej od nich a komunistów troche gorzej, w koncu komunisci to skrajnie ohydna holota a z tej grupy faszysci byli najmądrzejsi i w sumie ni strasznego nie robili. Ale wszyscy socjalisci powinni skonczygc w jakims obozie lub przynajmniej powinno ich sie pozamykac w szpitalach psychiatrycznych.

ale twój świat jest prosty
wymiękam, szczerze przyznam
nie wiem jakie lektury skłaniają cię do tak "złożonych" wniosków

Każdy szkodnik dzieli sie na jakies rasy... Socjalisci nei sa wyjatkiem. Co prawda jedna jest gorsza od drugiej ale sprowadzaja sie do tego samego.

Gospodarczo nie ma zadnej róznicy miedzy Hitlerem a każdym Politykiem w Polskim sejmie.. a Hitler w gruncie rzeczy byl zly dlatego, ze byl socjalista, jego nacjoanlizm, rasizm, ksenofobia itp. byly wbrew pozorom na bocznym torze.

wprawdzie nie Murzyn a Hindus no ale :
http://www.filmweb.pl/film/Gandhi+to+Hitler-2011-623167# świat staje na głowie :P

Po ocenie wnioskuje, ze bardzo dobry film.

Ja po miejscu produkcji :D