tak dziwnie reaguje na chłopaka Molly? był już we wcześniejszym odcinku? jakoś nie kojarze
Sherlock lubi Moly, tak odrobinę, więc jest zazdrosny, bynajmniej ja tak sobie to wytłumaczyłam.
teraz wpisz w jakikolwiek lub sprawdz w jakimkolwiek slowniku slowo bynajmniej
co sie dzieje, ze coraz wiecej sie pojawia takich madrali piszacych bynajmniej, dzizas!
wybacz mi, ze piszesz slowa, o ktorych nie masz nawet pojecia co oznaczaja.. tak bardzo smutno
Wydaje mi się, że z powodu bardzo podobnego wyglądu:)) Scena gdy widzi go po raz pierwszy a później zakłada szalik i robi dziwną minę:)) chyba przeszkadza mu, że mają podobny styl:) tak myślę:)
Ponieważ OCZYWISTYM dla niego jest fakt substytucyjnego charakteru tej relacji.
ja myślę że chłopak Molly był tym porywaczem dzieci dlatego krzyczała dziewczynka jak go zobaczyła
Ludzie, głupoty wypisujecie! Po prostu nowy chłopak Molly skopiował styl z Sherlocka - fryzura, płaszcz, szaliczek... Sherlock i John momentalnie to wychwycili, ale jako że Sherli trochę złagodniał to powstrzymał się od ciętej uwagi. ;)
Może Molly go tak ubrała? Nie mogła być z Sherlockiem, to załatwiła sobie wersję "z przeceny". Biedny Tom nie miał pewnie pojęcia, że służy jako substytut...
Po pierwszym odcinku już wiedziałąm, że ten związek nie będzie trwać wiecznie, głównie z tego powodu. W końcu sam wygląd nie może być powodem do hajtnięcia się, n'est-ce pas? Druga sprawa to fakt, że inteligencja i kombinowanie Toma podczas wesela Johna i Mary zostały potraktowane dość surowo przez Sherlocka, przez co stracił w oczach Molly. Dla niej zawsze jego zdanie będzie się najbardziej liczyło i to jest jej klątwa.