Wydaje mi sie ze burmistrz nawet nie wiedzial o tajemnym wlazie ktory George znalazl. Jego mina kiedy mowi o tym Julie w celi.

Właśnie tu może być pewne różnica względem książki. Pomysł przejścia między silosami jest interesujący chociaż nie byłoby to uzasadnione gdyż twórcy chcieli by od początku do końca ludzie trwali w niewiedzy o swoim wzajemnym istnieniu.