Tylko trochę zapychacz zrobili na dzień dobry, połowa odcinka to robienie pomostu, a druga połowa retrospekcje. No i fabuła nie jest ściśle zgodna z książką, ale tak ogólnie.

Podzielam. W książce jednak więcej dramatyzmu było. A tutaj bez problemu weszła do bunkra, wszędzie jasno, wzięła ciuchy, od razu wodę znalazła. Żadnego tragizmu. Odcinek kiepski.

Rozumiem, że jak w przedszkolu. Dobry film to taki, który w 100% powiela wydarzenia z książki.

jesli 1 odcinek to zapychacz to sie zdziwisz po drugim :D Nie wiem co jest, ale tak samo jak z From, tak i tutaj widzę tendencje do rozwlekania fabuły, 90% scen to sceny dialogów praktycznie bez najważniejszej rzeczy czyli KONFLIKTU... A później płacz bo serial skasowany gdzie 50% rzeczy jest niedopowiedzianych. Byle tylko kase trzepać...