Ta wstawka z retrospekcją była tak z dupy, że przez moment myślałem, że włączył się jakiś inny serial.
Ta retrospekcja to połowa II tomu. Tutaj okrojona do końcówki II sezonu. Trochę słabe, bo to bardzo ważna część książki. Za pewne pociągną temat w 3 sezonie.
jakos trzeba przyciagnac lemingi przed ekrany w trzecim sezonie i znowu dostana ochlapy czekajac na 4ty, 5ty, 6-ty sezon az procedura dojenia przestanie byc dla jabluszka oplacalna
Szkoda, bo serial miał spory potencjał, ale po drugim sezonie już wiadomo w jakim kierunku to zmierza i niestety raczej masz rację.
Nie obniżyłeś jeszcze oceny, ale ja musiałem to zrobić. Za pierwszy sezon dałem 7/10 (dobry, bo choć miał swoje wady, to był solidnie zrealizowany i zagrany). Drugi sezon to katastrofa, z maksymalną oceną 3/10, ale ogólnej oceny jeszcze nie uśredniam. Obniżyłem o jedno oczko, ale widać, że to mądre, głębokie, sensowne nigdy już nie będzie. Szkoda. Tak niewiele jest seriali sf dla dorosłego widza.
Zastanawiam się, po co w takim razie takie smarty jak ty oglądają te wszystkie badziewia. Żeby wyrażać się z pogardą o czymś, traktować innych z góry, lecząc swoje kompleksy, karmiąc własne ego?
Dokładnie mialem to samo haha , oko mi poszło i nagle patrzę, że coś się nie klei :D
i właśnie to było dobre. warto spojrzeć czasami na coś od d**y strony, by mieć lepszy ogląd sytuacji czy wytłumaczenie pewnych scen czy zachowań. retrospekcje na to pozwalają, a przy okazji powodują, że nie oglądamy tępo, tylko musimy trochę włączyć myślenie, zadać sobie jakieś pytania, powiązać jakieś fakty. dla mnie to zaleta, ale jak widać niektórzy wolą inaczej ;d