Fatalny koniec sezonu z naciąganiem widza na czekanie na kolejny sezon. I ten denny cliffhanger...
Druga odsłona to absolutna katastrofa po kapitalnym pierwszym sezonie. Masa niepotrzebnych i jak się okazało w finale nieistotnych dla fabuły wątków (Lukas, Patrick Kennedy, sędzia Meadows itd.). Reveal niemal każdej tajemnicy okazywał się twistem z Temu. Jestem wściekły na twórców. Bardzo zgadzam się z recenzją Ponarzekajmy o Filmach. Te 10 odcinków można było zmieścić spokojnie w 5 i dać nam więcej mięsa. Przynajmniej zachęciłem się do przeczytania książki.