W wielkim finale 1. sezonu widzimy, jak burmistrz wpada do serwerowni, po czym szeryfka przestaje widziec kolorowy swiat, a widzi obraz postapo. Widze, ze wiekszosc osob rozkminiajacych zakonczenie przyjmuje, ze obraz postapo to rzeczywistosc. Ale dlaczego? Dlaczego, ze nie mamy subiektwnych ujec POV, tylko obiektywny plan ogolny z ptasiej perspektywy?
A moze burmistrz przelacza 'widok' na inny, falszywy, a my nadal nie wiemy, jak naprawde wyglada swiat?
SPOILER.
Tak właśnie jest na zewnątrz, a przynajmniej jest tak w okolicach silosów.
Ogólnie to ściemy układają się tu warstwowo jak cebula :)