Nie rozumiem zupełnie tego, dlaczego jak odmówiono im rozmowy z tą sędzią to nie było problemu żeby wyłączyć generatory, ale kiedy już góra zrobiła blokadę i nie dostarczano jedzenia to nie dało się znowu wyłączyć generatorów zmuszając górę do ustępstw? Przecież ten generator to najlepsza karta przetargowa. Bez prądu góra nic nie zrobi. To pierwsze co przychodzi na myśl, a o tym nawet nie wspomniano.
Dodatkowo nie rozumiem czemu ścigają te 2 kobiety które jak wszyscy widzą nie weszły do tej sędzi. Przecież to jasne, że one nie zabiły jej, ścigana powinna być tylko ta dwójka która miała szansę zabić sędzinę.
Nie rozumiem też dlaczego nie aresztowano ich od razu tylko dano im uciec by potem było znacznie trudniej aresztować. Przecież mogliby ich aresztować od razu i pokazać wszystkim, oto złapaliśmy ich na gorącym uczynku i teraz ukażemy przykładnie. Plebs i tak musiałby uwierzyć na słowo.