1. Już dawno z niczego tak się nie cieszyłam jak z odcinka 23, a raczej z jego końcówki :) (na wszelki wypadek nie piszę dokładnie jakiej) Od początku kibicowałam Mikołajowi, ale...
2. Niestety czuję, że Ela wyląduje z Tomaszem. Da się to łatwo stwierdzić; Mikołaj- pierwszy oczywisty wybór, z którym JUŻ się coś dzieje- to nie będzie przecież trwało następne 100 odcinków. Zanim Elka sobie uzmysłowi uczucia do Tomasza, zanim się do nich przyzna przed samą sobą, zanim Tomasz zerwie z Sylwią, zanim Elka i Tomasz w ogóle spotkają się jako single (obstawiam związek z Mikołajem i takie mijanie się) to już będą ostatnie odcinki.
Nad czym bardzo ubolewam, bo niestety to Mikołaj zaskarbił sobie moją sympatię.
Sam serial mnie naprawdę zaskoczył, nie sądziłam, że będę oglądać coś polskiego, ale główna bohaterka jest taką 'spoko babką' (a nie jakąś cizią-mizią- patrz:Julia), której każdy kibicuje, humor też fajny tak jak czas odcinków, żyć nie umierać :)

A Wy komu kibicujecie? Jestem bardzo ciekawa jak to wygląda u innych :D
<jakby co to odcinek 23 oglądałam na playerze, podobno prapremiera, ale nie wiem, bo telewizji nie oglądam>