PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=236096}

Skazany na śmierć

Prison Break
2005 - 2009
7,6 224 tys. ocen
7,6 10 1 224050
6,4 29 krytyków
Skazany na śmierć
powrót do forum serialu Skazany na śmierć

Gdybym miał oceniać ten serial na podstawie pierwszego sezonu to bez wątpienia byłoby to mocne 9, jak nie 10. To co mnie uderzyło po kilku pierwszych odcinkach to przede wszystkim REALISTYCZNOŚĆ zachodzących zdarzeń. Nie było tandetnych zwrotów akcji, głupich rozwiązań scenarzystów. Wkradło się kilka błędów na przestrzeni kolejnych odcinków, ale w dalszym ciągu było świetne.
Pierwszy sezon kończy się w taki sposób, że nic nie zostaje wyjaśnione, więc naturalnie od razu zabrał się za drugi licząc na równie zajebistą rozrywkę jak dotychczas i zachodząc w zdumienie, że dopiero teraz zabieram się za ten serial.
No i się zaczęło... Cały 2,3 i 4 sezon to jakaś parodia. Co chwile zwroty akcji, co chwile ktoś komuś wytrąca broń z ręki i sytuacja obraca się o 360 stopni. Absurd na absurdzie, tandeta na tandecie.
Nosiłem się z zamiarem wypisania wszystkich kretynizmów z 4 sezonu, ale pod koniec to już osiągnęło taki poziom abstrakcji, że byłaby to długa praca :D
Nie rozumiem też po co walnęli spoiler na końcu 22 odcinka 4 sezonu, skoro potem wypuścili jeszcze dalszą część, tego co się działo wcześniej.

Reasumując - Polecam wszystkim obejrzeć pierwszy sezon i zostawienie tego serialu za sobą :)

ocenił(a) serial na 10
elocienias

Tak pierwszy sezon świetny, ale drugi był jeszcze dobry i polecam obejrzeć 2 sezony. Szkoda, że na tym nie zakończyli, bo 3 w sumie lepsza od 4, ale dużo słabsza, a sama 4 to już istna parodia, którą oglądałem do połowy gdzieś i te 2 ostatnie odcinki wyjaśniające.

elocienias

a nie o 180 stopni?

ocenił(a) serial na 10
elocienias

4 sezon zdecydowanie na minus, przekombinowany, czasem absurdalne sytuacje, a końcówka wyraźnie zrobiona na siłę, z mnóstwem błędów. Miał on jednak kilka fajnych momentów.
Ale co do pozostałych? 1 najlepszy zdecydowanie jako całość, ale jako seria odcinków to w drugim sezonie wtedy, gdy uciekinierzy są w Utah to moje ulubione epizody. Trzeci sezon miał świetny wątek więzienny, jednak to co działo się poza nim faktycznie było nudnawe.
Według mnie na przestrzeni całego serialu podjęto kilka złych decyzji odnośnie pojawienia się, lub "usunięcia" bohaterów.
Abruzzi zdecydowanie za szybko opuścił ten świat. To samo Veronica, tyle jej było pełno, a tu tak z dupy kulka i nara. Bellick był świetny, jednak myślę, że powinien się zawinąć trochę wcześniej. Nie wiem po co była postać Patoshika, a jeszcze dali go do ucieczki co nic nie wniosło do fabuły.
Znakomity Bagwell i Mahone, wcześniej też Abruzzi stoją jako ostoja Prison Breaka, aż zacząłem szukać innych produkcji z tymi aktorami, bo o klasę przewyższali resztę.

użytkownik usunięty
HyHYyHY

Np pogoń za T-Bagiem pod siedzibą GATE.

użytkownik usunięty
elocienias

Z tego co czytam na tym forum wygląda na to, że jestem jedyną osobą, której 4 sezon się podobał. To, że był naciągany to żaden argument, już od początku było wiele naciągnych akcji w stylu "w ostataniej chwili się udało", jeden błąd i cały misterny plan Scofielda poszedłby się... gdyby Michaela przeniesiono do innego więzienia, gdyby Lincoln został zabity podczas zamieszek, gdyby któryś ze strażników odkrył dziurę. Najbardziej naciągana scena w 1 sezonie - pierwsza nieudana ucieczka, strażnik usłyszał jak rura uderzyła o ziemię i zanim to sprawdził to chyba poszedł jeszcze na kawę, bo wszyscy zdążyli spokojnie zawrócić. Więc już od początku było zbyt wiele przypadków.

Narzekanie na brak realizmu w tym serialu to jak narzekanie na brak wątków fantastycznych w Modzie na Suksces. Ten serial właśnie ma być nierealistyczny, 4 sezon klimatem przypomina trochę akcje w GTA. Ok, niektóre wątki są absurdalne, ale dobrze się to ogląda, nie obraża to mojej inteligencji, bo nie jest to ambitny serial dla wymagającego widza. Cały wątek zniszczenia firmy uważam za ciekawszy, niż tylko uwolnienie brata i ucieczka do Panamy (gdyby serial miał się skończyć po 2 sezonie).

Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że 4 sezon podobał mi się najbardziej.

Nie rozumiem nagonki na dwa ostatnie sezony serialu. Zgadzam się ze 1 sezon to arcydzieło ktore miało swój unikatowy kilmat, ale reszta według mnie jest również genialna. Gdyby zakończył się tlyko po 1 sezonie to byłoby bez sensu, każdy chciałby wiedzieć co się działo dalej, jak uciekinierzy sobie radzili na wolności. Nie dałoby się w tak szybko wyjaśnić do końca sprawy Lincolna, firmy, ziwązku Michaela i Sary, oraz dokonczyc historii reszty z druzyny. Nie rozumiem jak mozna stwierdzic ze jeden sezon jest genialny i nie obejrzec np ostatniego stwierdzając że trzeci był nudny. Przecież sama ciekawość co się stanie z bohaterami, jak to sie wszystko zakonczy nie dałaby mi przestać oglądać choćbym nie wiem jak była rozczarowana biegiem wydarzeń. Podsumowując, zgadzam sie ze 1 seria mistrzowska, oglądana jednym tchem, druga trochę inna niz 1 ale również genialna - po prostu wiadomo, że sezon w którym życie toczyło się w więzieniu jest bardziej interesujący i oryginalny niż uciekanie przed policją w plenerze xD 3 sezon jak dla mnie świetny, occzywiście Sona nie miała tego klimatu co Fox river, oraz więźniowie nie byli tak ciekawi, ale fajny motyw ze Michael trafia do innego więzienia :) w 4 sezonie podobało mi się najbardziej to, że ekipa jest cały czas razem, nie pełna, ale jest. No i wiadomo że dobrze że producenci postanowili rozwiązać sprawę firmy i zakonczyc to wszystko. Piszecie że niepotrzebnie kręcili następne sezony, ale gdyby tego nie zrobili to byście nie mogli przeżyć jak taki genialny serial mógł się zakończyć po 1 sezonie podczas gdy tyle spraw było do wyjaśnienia, których nie dało by się w dobry sposób ując w kilku odcinach ;)

ocenił(a) serial na 9
pauleeex

Nikomu nie dogodzisz. A według mnie 2 sezon jest najsłabszy ze wszystkich. Uwielbiam cały serial, nie było bohatera którego nie lubiłem :D Serial mistrzowski, a najlepsze jest to że Scofield w 3 sezonie trafia do zupełnie innego więzienia. Długa droga do zdobycia Scylli, a w odcinku kiedy próbowali ją wziąć trząsłem się jak przy ucieczce z więzienia XDDD I przemiana Mahone'a i Bellicka zdecydowanie na plus!

ocenił(a) serial na 7
pauleeex

1 sezon to arcydzieło, 2 bardzo dobry, niestety 3 a w szczególności 4 sezon, zniszczył w moich oczach cały serial oraz bohaterów.
Do tej pory nie skończyłem ostatniego sezonu, męczyłem się chyba do 16 lub 18 odcinka i nie wytrzymałem (absurdy jak w telenowelach).

ocenił(a) serial na 6
elocienias

Rzeczywiście, o ile pierwszy sezon to arcydzieło, a drugi jest całkiem, to w następnych sezonach jest tyle tandetnych zwrotów akcji, tak żeby na siłę wydłużyć serial.