O ile druga seria wołała o pomstę do nieba tak trzeci sezon może wyprowadzić serial na prostą. Skończą się wojaże po Stanach a akcja kolejny raz skupi się na więzieniu - więzieniu panamskim przy którym Fox River wydaje się być uzdrowiskiem w Ciechocinku. Jestem ciekaw jak Michael poradzi sobie w taki warunkach, bez swoich planów. Wydaje sie ze będzie musiał współpracować z Mahone'em i Bellickiem co nadaje temu serialowi dodatkowym smaczków. Twórcy mają 5 miesięcy na napisanie dobrego scenariusza, mam nadzieje ze tym razem nie zrobią tego na przysłowiowy odpierdol.
4 sezon- Uczieczka z Białołęki? no ile można. BYł to naprawde dobry serial do końca pierwszego sezonu. Szczerze to na 22 odcinku chcialem go wyłączyć. Wolalbym zeby panowie od prison zastanowili sie nad jakims nowym serialem z 1 sezonem.
W sumie masz racje, sam nawet kiedyś pisałem że lepiej jakby zaczęli robić nowy serial zamiast to ciągnąc ale po zastanowieniu mysle ze warto dac im szanse wyjśc z twarzą. W końcu I sezonem pokazali ze jednak mają duże możliwości więc niech udowodnią że II seria to tylko obniżka formy.
i co rzezniku? teraz sie podoba a jak sam napisalem dokladnie to samo jak mogliby zrobic ten serial. Ze komus zalezaloby zeby michael wyciagnal kogos innego z wiezienia, tylko np w rosji to wysmiewales ten pomysl. zrobili dokladnie to o czym mowilem tylko zamiast rosji jest panama, zamiast mafioza jest ten general kierujacy firmą. nedzny jestes
II sezon był fajny,ale wiadomo,że do I mu daleko. Mimo tego,że II sezon nie był tak dobry jak pierwszy to i tak PB pozostaje najlepszym serialem!! LOST to gówno,a HEROES nie ma tego czegoś co ma PB. III sezon zapowiada się zarębiaście,szczególnie wątek Scofielda w więzieniu panamskim. Czekam
A możesz podać jakieś logiczne argumenty dlaczego to właśnie PB jest najlepszy?? Logiczne, czyli nie takie: "bo tak", "bo jest lepszy".
Co wy mówicie??? Mi się w sumie bardziej podobała II seria!! Bo cały czas w tym więzieniu to taka monotonia...ale nie powiem, że jedynka była gorsza, bo tak nie jest, po prostu bardziej mnie II zaciekawiła!!
hmm klimat powrócił z 22 odcinka I serii dopiero w 22 odcinku II serii. Taka jest prawda.
"Niespodziewane zwroty akcji" - tutaj bym polonizował, zdarzają się, ale większość jest przewidywalna tak jak np: kto myślał, że Sarę skażą w sądzie? hehe
Wstępnie patrząc III sezon wydaje mi się, że będzie dobry. Zapewne głównymi postaciami będą: Micheal i Mahone (Fitchner - najlepsza gra aktorska z serialu), to może cieszyć. Jak zobaczyłem tego SZEFA (łysego), co kieruję planem "Sona" od razu mi przyszło skojarzenie z Lostem, a konkretnie z Dharmą :-)
Zakładając że 1 seria ma u mnie prawie 9,5/10, to druga już maksymalnie 7/10... Już tyle o tym napisano, że nie będę tłumaczył dlaczego...
IMO najlepiej byłoby, gdyby serial skończył się na 1 serii - takim fajnym niedopowiedzeniem... Od biedy można by było skończyć cierpienie na 2 serii, ale znając pazerność producentów tak się nie stanie...
I jeszcze <spoiler> 3 seria bez Kellermana?
To tak jak większość 2 bez Abruzziego... </spoiler>
Kellerman to jedna z moich ulubionych postaci ale gdyby przeżył to byłoby to mocno naciągane. Fakt że scenarzyści nie pokazali jego krwi może jednak sugerować że mogą się jeszcze posłużyć tą postacią w przyszłości.
Mam nadzieję że w 3 sezonie do Michała i Mahona dołączy Teodor :)
Hmm... No wiecie... Zawsze z tym Kellermanem jest jeszcze taka opcja, ze to nie jego zastrzelili, tylko tych straznikow pilnujacych go! Moze zostal uratowany! Co prawda szczerze w to watpie, bo to nie mialoby sensu, ale jest jakies prawdopodobienstwo! A tak poza tym, to ze go zabili tez jest glupie, bo i tak wszystko co zeznawal mial udokumentowane, wiec jego smierc niczego nie zatrzyma, bo i tak juz wszystko wyszlo na jaw! A jesli chcieli go ukarac, to chyba wiezienie byloby gorsza kara niz smierc!
" IMO najlepiej byłoby, gdyby serial skończył się na 1 serii - takim fajnym niedopowiedzeniem "jakim niepowidzeniem? chyba powodzeniem?- ucieczka z wiezienia ;)
Wątpię, że tak będzie. Ale w sumie można się połudzić do tego września czy kiedy to tam ma ruszyć :)
""" IMO najlepiej byłoby, gdyby serial skończył się na 1 serii - takim fajnym niedopowiedzeniem "jakim niepowidzeniem? chyba powodzeniem?- ucieczka z wiezienia ;)"""
Wytłumaczy jej ktoś;)?
nie,na pierwszej czesci nie moglby sie skonczyc,poniewaz nic nie byloby wiadome...
No coz 2 seria jest gorsza od pierwsze ale trzyma w napieciu!Mam nadzieje,ze 3 seria zrehabilituje 2..
Ja znam ludzi, którzy sądzą że drugi sezon był lepszy. Dla mnie oba są świetne. PB to najlepszy serial jaki powstał i nie sądzę, żeby go coś kiedykolwiek przebiło :P
Szczerze mówiąc, ja mam takie samo wrażenie jak ty...fajnie że przynajmniej ty się ze mną zgadzasz:) Pozdrawiam
Również pozdrawiam :) Nareszcie jakiś prawdziwy fan PB, w przeciwieństwie do tych co narzekają, że kolejne odcinki są beznadziejne, a i tak je dalej oglądają :P
Witam.Mam prośbę o udostępnienie mi 8 ostatnich odcinków 2 sezonu(2.15-22) tych odcinków nie posiadam i nie moge ich dostać..W razie pozytywnej weryfikacji tematu (mojej prośby) oto moj nr.500 253 680. Zauwarzyłem że chyba wszyscy na forum mają już 2 sezon w kolekcji...
pozdrawiam Radosław L.
DEXTER,wczoraj skończyłem oglądac i niewiem jak to ując ale PB odpada w przedbiegach,chociarz też go bardzo lubie :)
juz wiem :D zle przeczytalam ze chodzilo o niedopowiedzenie -sorry ;)- ale wtedy byloby bezsensownie kazdy by czul niedosyt po takiej koncowce,wiec dobrze ze pociagneli dalej ;)
Ja czuję niedosyt po całym drugim sezonie, głupio mi też że go oglądałem, dla tak naprawdę paru dobrych odcinków...
Dla mnie taka końcówka byłaby fajna... Wiadomo byłoby, że więźniowie uciekli i na "ogonie" mają policję... Zresztą ja lubię niedopowiedziane zakończnia...
No problem, Alida;)
---> "Zresztą ja lubię niedopowiedziane zakończenia... "
W takim razie ziornij "Miasteczko Twin Peaks" - serial wszechczasów. PB może mu najwyżej buty czyścić :)
"woła o pomstę do nieba"?? No bez przesady. To że w większości sezonu nie ma twojego ulubionego bohatera nie znaczy jeszcze że jest beznadziejny :) Obejrzałam te dwa sezony tak gdzieś w ciągu dwóch tygodni i poważnie się uzależniłam, a co najważniejsze wciągało coraz bardziej więc imo 2 sezon jest świetny, szczególnie wątki Mahone, Kellerman.
"a co najważniejsze wciągało coraz bardziej więc imo 2 sezon jest świetny, szczególnie wątki Mahone, Kellerman" => masz całkowitą rację, zarówno odnośnie pierwszej części zdania jak i drugiej:) Pozdrawiam
Noo, gdzie się dziewczyny chowałyście, gdy zakładałam temat Mahone Team, który zjednuje 'fanów' tej postaci? :> Cóż, lepiej później niż wcale ;) Zdecydowanie popieram Wasze zdanie.
Pozdrawiam
A czy ja gdzieś napisałem że II seria mi się nie podoba bo nie było w niej Abruzziego ? Gdybym tak oceniał serial to strzeliłbym sobie od razu w łeb bo nie mógłbym się pogodzić z własną głupotą.
Prawda jest taka ze II sezon to mierne popłuczuny pradziwego Prison Break a argumenty że II seria jest lepsza bo poprzedni sezon dział się tylko w więzieniu to już wogóle jakiś ewenement debilizmu.
Wojaże uciekinierów po całych Stanach, ich przypadkowe spotkania, kolejne genialne wytatuowane plany (Scofield nie pamiętał imienia matki więc je musiał wydziargać na ręce), żałosne budowanie napięcia i przewidywalne rozwiązania - naprawde trzeba nie mieć za grosz szacunku do własnego gustu by chwalić taki gniot.
Wszystko co mogłem napisać o II sezonie już napisałem i nie będę wiecej przekonywał wiernych fanów bo ci są o(d)porni na każdy argument. Na szczęście jest wielu widzów na poziomie, którzy skończyli 18 lat i ogólniak a nie 13 lat albo ochotniczy hufiec pracy.
Mam nadzieje że 3 sezon nie wyjdzie poza mury panamskiego więzienia bo jak widać od nadmiaru przestrzeni pieprzy się w głowach scenarzystów.
Wiesz co, obrażanie tych, którym podobał się drugi sezon raczej kiepsko świadczym o Twoim poziomie. To że skończyłeś 18 lat jeszcze nic dobrego o Tobie nie mówi (tak na marginesie to mam 22).
"...argumenty że II seria jest lepsza bo poprzedni sezon dział się tylko w więzieniu to już wogóle jakiś ewenement debilizmu. " - Może nie debilizmu ale argument rzeczywiście marny, wyjątkowo się zgadzam.
P.S. Po co jeszcze oglądasz ten serial?? Uważaj bo mózg Ci się zlasuje od takiego "gniota"...
Witam i zgadzam się co do 2 sezonu jednak mam prblem,bo utknąłem na 14 odc.2 sezonu mam prosbe o udostępnienie mi odcinkow 15-22.Dopiero w tedy będe mogł rzetelnie pporownać moja recenzje z innymi,'pasjonatami'(?) serialu.W razie pozytywnej weryfikacji mojej prosby oto moj nr.tel.500 253 680.
pozdrawiam Radosław L
Nie pokładałbym w III zbyt wielkich nadziei. Musieli by naprawdę nieźle zaczarować, żeby wyjść z cienia 2 sezonu... Prison Break skończył się na I sezonie. II to nieudolna kpina, która na szczęście już umarła.
PB to zbyt shematyczny serial żeby mógł zachwycać po więcej niż kilkunastu odcinkach - niektórzy wysiedli po 13 (tak jak ja), niektórzy po 22, jeszcze inni wytrzymali całą 2 serię, ale 3 przełkną już tylko nieliczni. Taki los spotyka każdy serial sensacyjny, który w gruncie rzeczy z odcinka na odcinek serwuje to samo, tylko w innych okolicznościach - jak do tej pory Michael pokonał 44 przeszkody, jeszcze przynajmniej 22 przed nami... No chyba, że wraz ze zmianą tytułu serialu zmieni się też jego koncepcja i będziemy mieli coś bardziej nieprzewidywalnego i trzymającego w napięciu niż monotonny tor przeszkód jaki oglądamy bezustannie od 2 sezonów.
Chbya kpisz,myśl racjonalnie..3 serie przełką nieliczni?! absurd ;] nie wierzysz w co mowisz,od groma typa po 22 odcinku 2 serii sika w majty za 3 seria, ot co-ja się nie dziwieeee. Hehe. Nie ma słów żeby nazwac ten serial w całej okazałości,nie ma!Nieprawdaż????????
Uważam, że w II serii też jest dużo zaskakujących motywów, których ciężko się domyślić, ale też nie podoba mi się jak Scofield troche zmienia nastawienie do tego wszystkiego. W I serii to on był w zasadzie optymistą. Był pewny siebie, mimo niepowodzeń. A teraz wszyscy uciekinierzy trzesą portkami...T-Bag lata z plecakiem, czasem ktoś mu go zabierze, Sucre co chwile rozstaje sie ze swoją piękną itd. 3 sezon POWINIEN poprawić akcje serialu. Oczywiście przyznam się, że tak czy inaczej śledze uważnie kolejne odcinki :) pozdrawiam
przyznam ze chcialabym ze 3 byla znow na wysoki poziomie jak jedynka,bez nonsensow i glupot typu tatuaz z imieniem matki na reku ;)- chcialabym ze serial byl naprawde na dlugo zapamietany jako taki ktory jest naprawde bardzo dobry i bil rekordy ogladalnosci a nie przypominal wiele innych seriali sensacyjnych
Osoby którym drugi sezon przypadł do gustu za argument podają "zaskakujące motywy", "nieoczekiwane zwroty akcji". Nie mowie ze takich nie było bo były one tylko niedorzeczne i wymyslane chyba na lepszym haju. Równie dobrze moga wam teraz wciskać ze lincoln ma chore nerki i od tej pory będzie poruszał sie ze sprzętem do dializy lub coś podobnie niedorzecznego.
P.s z moich obserwacji wynika że wiekszośc osób które wciąz twierdza ze II sezon jest genialny lub nawet lepszy od I to żeńska część:> czyżby ten wątek miłosny uratował II sezon w ich oczach :>?? a może tapeta im spływa na oczy:> oj nawarzylem sobie piwa
właśnie tez sie zastanawiałem jak oni pisali ten scenariusz do drugiego sezonu. i wydaje mi sie ze moglo to być podobne do tej reklamy lecha:
- idzie facet ulicą
- nie, jedzie na rowerze
- albo lepiej na koniu ...
w PB mogło to wygladac tak
- t-bag wyrzuca odcięta dłoń
- no co ty zgłupiałeś, idzie z tą reką do szpitala
- nie złapaliby go, idzie do małej "kliniczki"
- lepiej do weterynarza mniej ludzi, ręke mu przyszywa weterynarz chirurg z trzeciego świata (np. Indie)
- JAAAAA!!!! jesteś genialny
- spoko jeszcze 0,5L to wymyśle 8 sezonów
nie no, ten tekst wymiata ;)
ale może nie było tak źle???
przecież nie stoczyli się aż tak bardzo po pierwszym sezonie, zeby drugi pisać pod wpływem alko ;P
Hahahahaha, genialny tekst Strzelba ! Ale pewnie zaraz zostaniesz zmieszany z błotem przez jakiegoś 12-latka więc współczuje :-)
Ja uważam, że druga seria była super, ale nie ze względu na miłosny wątek, bo takie rzeczy nie pasują do takiego filmu, ale ze względu na postać Mahone'a i Kellerman'a i jak teraz na to odpowiesz??
Dziwisz się że zmienia nastawienie? Kolejne plany nie wychodzą, dookoła ludzie giną w coraz większych ilościach, nic dziwnego że facet zwątpił.
II była lepsza od I. Zgadzam sie że w II serii był nadmiar "cudownych zbiegów okoliczności", ale mimo wszystko lepiej się ją oglądało. W I niepotrzebnie wydłużyli akcje w więzieniu (po I serii moglbym zostać przewodnikiem po Fox River), bo 22-odcinkowa ucieczka to jednak lekka przesada.
II seria nie była lepsza od pierwszej. Z więzienia nie ucieka się na raz, dwa, trzy ... frytki. W "Skazani na Shawshank" Dufrensse przygotowywał ucieczkę 19 lat :-) Tych cudownych zbiegów okoliczności było zbyt dużo (głównie znajdowanie lokacji Miechaela przez Mahone dokładnie w tym momencie jak on tam jest) i były zbyt naiwne. I ten 22 odcinek mnie dobił totalnie, że niby jak Sara tak cudownie znalazła się na tej łódce, gdzie szedł Michael i Lincoln?? O tej łódce wiedział tylko ten chłopak co ją załatwił, no ale zaraz nastolatki zaczną krzyczeć, że co z tego, ale cudowny wątek z Sarą i Michaelem :-(