No więc tak jak myślicie, czy Kellerman żyje? Ja po obejrzeniu tego odcinka, w którym Kellerman zeznał na sali sądowej, co robił, i transportowali go do więzienia i zatrzymali się pod mostem. Wtedy podjechał samochód i słychać było strzały. Na początku na 1000% myślałam, że Kellerman zginął, ale po zastanowieniu się myślę, że to mógł go ktoś odbić, i zabić strażników :P
myślę, że scenarzyści specjalnie nie pokazali, że Kellerman ginie/ nie ginie, by trzymać ludzi w niepewności...
Co wy o tym myślicie? Kellerman przeżyje?
od poczatku jestem przekonany ze kellerman byl z nimi umowiony, widac bylo to po jego zachowaniu tuz przed atakiem tych zamaskowanych kolesi
Ja też jestem pewna, że on przeżyje, bo zakończenie drugiego sezonu jest otwarte i każdy może sobie interpretować te niby-śmierci jak chce. Tak samo było z Sarą na końcu sezonu pierwszego - wydawało się, że już odjechała, a na początku drugiego sezonu ją odratowali :). I myślę, że Sucre też przeżyje, bo nie jest jednoznacznie pokazane, ze umarł.
i ten tekst Kellerman'a ''nie spieszyliście sie zbytnio" daje do myslenia..ja uważam ze żyje....
Ja myślę, że nie przeżyje. W czasie transportu (tak mi się wydaje) pogodził się z tym, że zostanie zabity (wskazuje na to jego obojętność). W końcu pracował w agencji trochę czasu i wiedział, że tamci tak tego nie zostawią. A więc Kellerman = R.I.P :P
R.I.P - od czego to skrot? :P
uwazam ze nie przezyje- wiedzial co go spotka stad jego zachowanie w aucie ,szkoda bo go lubilam
ja tez sadze, że nie przeżyje.. nie po tym jak przeszedł na "dobrą stronę' - w sumie tego akurat w życiu bym się nie spodziewała, ale fajnie wymyślili (ze jego przemiana spowodowana była zawiedzioną miłością) - ciekawa jestem tylko czy zeznał też w sprawie zabicia matki LJ-a.
ja rowniez mysle ze Kellerman nie zyje... Kellerman wiedzial dobrze co go czeka jezeli zezna przeciwko swemu 'pracodawcy'. Po tym jak chcial popełnić samobójstwo było mu wszystko jedno, a sam uznał, że może choć trochę naprawić krzywdy, które wyrządził. Także szkoda bo zacząłem Kellermana lubić :DDDDD
btw. Paul Adelstein jak czytałem dostał role w nowym serialu także to raczej także potwierdza moje przypuszczenia... ;)
Ja mam nadzieję, że żyje. Któraś scenarzystka powiedziała, że nie zdziwiłaby się, gdyby Kellerman pojawił się w trzeciej serii. Ci goście mogli tam być, żeby go uwolnić, nigdy nie wiadomo.
A to, że Adelstein ma grać w nowym serialu niczego nie przesądza.
A tak poza tematem - widział ktoś "Okrucieństwo nie do przyjęcia"? Świetny jest w tym filmie.
nie e on nie może przezyc, producenci filmu to nie takie debile.Zawsze dobro zwycięża bo inaczej stracą oglądalność, czyli mnie.Ale nie ogladalam 2 serii, to jeszcze przede mnĄ. Zegnam , nie wiem czy tu wrócęę
Hehe, nie ma to jak schematy, które się wszystkim podobają...Dobro zwycięża bla bla bla... Kellerman może przeżyć i być po stronie braci, w końcu Firma go olała.
A skoro nie oglądałaś drugiej serii, to nie wiem, po co tu piszesz.
Ide o zakład, że nie :)))))))))))))))))))))))))
Powód: banalny od przyszłęgo sezonu gra w serialu "Private Practice" :P :P :P
"Private Practice" a to nie jest przypadkiem kontynuacja "grey's anatomy"? Bo jeśli tak, to on tam gra takiego sympatycznego nieudacznika życiowego ;) całkiem inna rola zobaczymy jak się w niej sprawdzi ;)
Dla mnie zginie, bo to jak wypowiadał słowa do "zamachowców" podkreślają, to co mówił w sądzie. Za to, że powiedział tak dużo został zlikwidowany. Ale ten serial zaskoczył juz nie raz więc nie muszę mieć racji.