Fabularnie robi się coraz bardziej ciekawie... Wątek miłosny między Gannicusem a żoną Doctore jest moim zdaniem doskonały. Było to dość oczywiste już podczas ich współżycia (te częste najazdy kamery na dłonie obejmujące zadek Gannicusa). Mało walki, nieco dużo gadania, ale odcinek dość dobry. Co wy na ten temat sądzicie?
Za duzo gadania i ru**nia za malo walki :D
W sumie szkoda ze pozegnalismy sie z Gaia, jej postac nie byla taka zla i liczylem ze spotkamy sie z nia w 2 sezonie.
Ciekawe co bedzie z Gannicusem i Millitia ;]
Ktoś zasugerował, że ona popełni samobójstwo. Może coś w tym jest? Honorowa żona honorowego męża nie zniesie tego, że kocha innego? Najciekawszy wątek dla mnie obok wątku zdobywania mistrzostwa przez Kriksosa (nigdy nie pamiętam jak dokładnie się pisze to imię).
No ja mowilem o samobojstwie. Sytuacja taka wydaje sie mozliwa w obecnych okolicznosciach.
W takim razie bardzo się skłaniam do tej opcji. Widać, że ją to męczy. Gannikusa z resztą też. I to, że go odsunęli od walk dodatkowo go dobija. Swoją drogą bardzo fajnie pokazana jest tutaj stopniowa degeneracja domu Batiatusa. Przecież nie ejst to ten sam Batiatus, którego widzieliśmy w BaS. Nie dobiera się najpierw do niewolnic, żona nie zabawia się z niewolnikami. W GotA pokazuje się widzom jak to się stało, że stali się oni tacy zdegenerowani. Bardzo mi się to podoba.
Mnie ciekawi co sie stanie z Gannicusem. Mysle ze sie zalamie i go sprzedadza. Druga kwestia jest to czy Oenomaus dowie sie o zdradzie ze strony glownego bohatera. Mysle ze to sie wyjasni dopiero w 2 sezonie. ;]
Podejrzewam, że w drugim sezonie BaS Oenomaus spotka się z Gannicusem. A co do noszego przystojniaka-czuję, że zostanie pokonany przez Kriksosa i to zaważy o jego sprzedaży. Może z tego powodu Melitia (pewnie znów pokręciłem imię) się zabije? Dodając do tego uświadomienie Oenomausa o stosunku żony z przyjacilem dostajemy doskonały powód do samobójstwa.
Nie lubiłem Gai - zrobiła z ludus burdel - dosłownie: zdemoralizowała Lukrecje, doprowadziła do niezręcznej sytuacji miedzy Gannicusem a Melittą, która i tak miała szczęście ze nie posunął jej jakiś knur... bardzo szkoda mi Diony, z niewinnej, radosnej kobiety o dziewczęcym uroku w dwóch pierwszych odcinkach zmieniła się we wrak człowieka w trzecim i czwartym (myślę, że popełni samobójstwo), to że jakiś bogacz może sobie dowolnie ciąć (Gannikusa) czy posuwać (Barke, Dagana) gladiatorów i to za zgodą pana w ich własnym ludus - to w ogóle jakiś skandal. Nie trudno się domyślić, że....
1) Titus zginie, myślę że Batiatus junior się do tego przyczyni, ale nie mam 100^% pewnośći
2)Ashur zakombinuje coś co sprawi, że Dagan zginie
3)Tuliusz zginie - może za sprawą Gannikusa
kwestia, która mnie zastanawia to wątek miłosno-zdradziecki Melitta-Gannikus-Oenomus, nie wiem jak to zostanie rozwiązane, ale wiem że Doctore i Gannikus przeżyją a Melitta nie
kwestia, która mnie martwi to to, że serial liczy 6 odcinków, z tego co wiem to kończy się w momencie, gdy Batiatus kupuje Spartacusa... w B&S Crixusa znamy jako "The champion of Capua. Crixus- The undefeated Gaul"- mistrza o silnie ugruntowanej pozycji, dowiadujemy się też, że zabił kozaków w postaci tych dwóch braci - Decimusa i Tyberiusza ("synowie k*rwy, zgwałconej przez szakala"), że uszkodził Ashurowi nogę oraz że od dłuższego przecież czasu ma romans z Lukrecją. Tymczasem minęły już 4 z 6 odcinków, a on nadal stoczył tylko jedną walkę. Podoba mi się, że pokazali początek jego przyjaźni z Barcą oraz ukazanie dlaczego w B&S wszyscy gladiatorzy pomiatają Ashurem, jak Barca stał się ochroniarzem Batiatusa, jak Gnaus stał się sieciarzem itd...
w GoA nie podoba mi się zawyżona proporcja scen seksu w stosunku do walk na arenie.
Zgadzam się z przedmówcą ;)
Co mogę powiedzieć na temat 4 odcinka... teraz chyba bez cienia wątpliwości można już stwierdzić, że niestety, ale GoA nie jest serialem o gladiatorach, ale o lanistach. Przez co czuję się mocno zawiedziony. Fakt, cała postać i wątki związane z Batiatusem również są ciekawe, ale jako że osobiście jestem zafascynowany postacią Crixusa, a ten pokazuje się tutaj jak na lekarstwo jestem rozczarowany. Liczyłem, że prequel będzie oznaczał przedstawienie losów poszczególnych gladiatorów. No i niby w istocie tak jest, jednak zrobili to w stopniu minimalnym. Wątpie żeby coś się zmieniło przez te ostatnie dwa odcinki i zaczynam wątpić czy ujrzymy przemianę Crixosa z gamonia w Championa (i symbolizującego to ścięcia włosów ;), no kurde jak ja na to czekam...)
Serial jest świetny, niemniej mały zawód i niesmak zwiększa się z każdym kolejnym epizodem.
Słowa uznania dla karwo88 :)
W swoim poście umieścił prawie wszystkie moje zamysły i wątpliwości :) trudno cokolwiek dodać :) musimy poczekać jeszcze kilka dni na 5 odcinek i wtedy dużo się wyjaśni, Nie zdziwiłbym się gdyby już w nim Crixus został championem domu Batiatusa. Tak samo jak "teoretycznie" niespodziewanie wygrał swoją pierwszą walkę na arenie, pomimo braku znaku bractwa i szacunku otoczenia.
Być może będzie się to wiązało z ujawnieniem faktu romansu Melitta-Gannikus i Oenomus jako Doctore nie będzie mógł stanąć na arenie z Gannikusem i jakimś nieznanym splotem okoliczności wytypowany zostanie Crixus. Choć bardziej prawdopodobna wydaja się możliwość zdobycia tytułu The champion of Capua w wyniku kilku zwycięskich walk podczas ceremonii otwarcia nowej Areny w Capui. Być może w jednej z nich wyjaśnione zostanie jak Ashur "stanął na drodze" Crixusowi i zarobił gladiusem w nogę :)
mam nadzieje zdaza w tych dwoch odcinkach ktore pozostaly z GotA pokazac jak Crixus pokonuje 2 braci synow ku*wy i szakala, bo to walka Crixusa zaraz po zdobyciu miana Mistrza dzieki ktorej stal sie zywa legenda miedzy GotA a BaS
Ja mam cichą nadzieję na walkę Crixusa z Gannicusem...denerwuje mnie ten przystojniacha.
Ja oglądałem z angielskimi napisami. Nieco uciążliwe jest oglądanie ze słownikiem w tle (nie każde słowo rozumiem), jednak lepsze to niż czekanie długie.
Są już napisy, w bardzo szybkim tempie powstają.
Odcinek trzeba przyznać świetny, nie przeszkadza mi to, że mało o gladiatorach a więcej o lanistach jest. Wydaje mi się, że o Kriksosie wiele nie będzie już, zresztą nie wyobrażam sobie jak w dwa odcinki miałby stać się legendarnym mistrzem. Niezłe numery za to Ashur wyprawia. Nie mogę się doczekać, aż mu nogę poharatają, chociaż chętniej bym zobaczył jak umiera, no ale to dopiero w drugim sezonie.
Zawsze możesz angielskie wyciąć z tłumacza i przetłumaczone wkleić do tego samego pliku.
Też nie lubiłem Gai, jednak jej śmierć bardzo mnie zdziwiła. Myślałem, że będzie mnie irytowała przez cały serial tak jak Ilythia z BaS. Zaskakująca decyzja reżysera. Za to nie mogę patrzeć na Tuliusza - straszną nienawiść we mnie wzbudza. Co do Crixosa to wydaje mi się, że nie zostanie mistrzem w prequelu, było by to za szybko. A co do kupienia Spartacusa w ostatnim odcinku... te 6 odcinków to tylko przedsmak, możliwe jest, że w późniejszym czasie prequel zostanie rozbudowany dlatego wątpię by reżyser zamykał sobie drogę w taki głupi sposób, przecież it's all about the money ;)
''Za duzo gadania i ru**nia za malo walki :D''
To gadanie (czyli fabuła pełna intryg), a nie walki sprawiają że ten serial jest tak dobry.
Niestety najgorszy dotychczasowy odcinek. Poza śmiercią Gai i odkryciu Tytusa nic się istotnego nie wydarzyło. Miałem wrażenie, że oglądam inny serial. Mało walk, mało gladiatorów, nawet tak naprawdę mało "polityki", bo większość dialogów i wydarzeń dotyczyła tego co już wiemy i czego się domyślamy. Odcinek zmarnowany, sama orgia (i przygotowania do niej) stanowiła zbyt wielką część epizodu. Zostało poruszonych wiele wątków ale w prawie żadnym akcja nie poszła do przodu a tym bardziej w niczym nie zaskakiwała. Jedyny plus to Ashur i jego "translacja" - chyba jedyna humorystyczna część odcinka.
Też nie mogę się doczekać walki Kriksosa z synami szakala. Co prawda została ona przedstawiona w Spartacus: Blood and Sand - Motion Comic, jednak była tam zdecydowanie przerysowana (i cała historia nieco nierealna) - kto oglądał wie o czym mówię. Z chęcią zobaczył bym ją w serialu.
W zapowiedziach widziałem, że stary Batiatus organizuje zawody w ludus, celem wyłonienia mistrza ludus. To prawdopodobnie będzie moment walki Crixosa i Gannicusa, który przegra i ostatecznie jakoś zniknie z ludus. Co do walk Crixosa o czempionat oraz jako czempion, wydaje mi się, że odcinek finałowy potrwa nieco dłużej niż 50 minut i tam się trochę wyjaśni. Dwie opcje tu widzę, ale w finale otwarcia areny zmierzy się z tymi szakalami k...skimi kozakami i zdobędzie tytuł czempiona, albo po prostu ostanie się czempionem, a o walce z kozakami szakalami wspomniano w pierwszej części i w komiksie, więc nic więcej na ten temat nie dodadzą twórcy. Przecież zawsze można zrobić parę odcinków pod tytułem na przykład "Spartacus - opowieści gladiatorów" i tu w tych sześciu kolejnych odcinkach opowiedzieć o Barce, Crixosie, Onomajosie, Teoklesie, Gannicusie i całej reszcie ferajny i zarobić następną kasę ;)
A co do odcinka 4 bo o nim jest ten temat w końcu - mina Barci zapinanego przez jakiegoś Rzymianina - bezcenna... Faktycznie prawdą jest, że rodzina ta zrobiła wszystko, z totalnym zgnojeniem swojego domu i ludus, byle tylko osiągnać korzyści. No i się to na nich zemściło pod koniec pierwszego sezonu.
Po pocałunku żony Doctore i Gannicusa, kiedy akcja wraca do centrum imprezy. Barca po prawej, przyparty do muru :D
odcinek bardzo dobry, rzeczywiście romans melitty i ganicusa zapowiada się znakomicie i jeszcze rozwaliła mnie śmierć gaji
Odcinek ciekawy. Osobiście najbardziej chciałbym zobaczyć pojedynek, w którym Kriksos i Ashur walczą "as one". o ile dobrze pamiętam to właśnie wtedy Ashur odniósł swoją kontuzję, bo "przeszkadzał Kriksosowi.
Zaczynają wkurzać mnie walki. Rozumiem, że MMA staje się coraz bardziej popularne, ale w starożytności ludzie mogli znać co najwyżej zapasy. W walce z opaską na oczy Gannikus używał chwytów z brazylijskiego jui jistu, a w 4 odcinku gladiator z siecią potrafił zrobić "latającą balache" czyli dźwignie na łokieć. Po co to wklejać? Rozumiem, że ładnie to wygląda, ale na świecie nie było jeszcze zwykłego jui jitsu, a gladiatorzy potrafią sztuczki z brazylijskiego jui jistu, które jest chyba najmłodszym sportem walki. To tyle jeśli chodzi o walki. Obniżyłem ocene z 10 na 8. Za dużo ruchania, a raczej pier......a, to sie robi nie smaczne. Po za tym bardzo podoba mi się rozwój postaci Batiatusa.
Wybaczcie, że tak spamuje każde tematy, ale ten serial prezentuje o wiele wyższy poziom niż oczekiwałem i bardzo przezywa, każdy odcinek (a nie należe raczej do grona no-lifow :D ). Zastanawialem się co by było gdyby... żona Doctore urodziła białe dziecko? :D Wszak nie wiadomo czy umrze ona w GotA. Ciekawe by było, gdyby Gannicus został sprzedany, a ona urodziła białe dziecko i np. umarła przy porodzie. Ale sądzę, że scenarzyści rozwiążą to lepiej. A moje rozważania wzięły się stąd, że wszyscy się tam zabawiają, a nikt w ciążę nie zachodzi.
Pisalem dawno temu, ze mozliwe jest iz Gannicus zniknie z Mellitia. Oneomaus zostanie poinformowany ze umarla. Potem sie wszyscy odnajda, Doctore dowie sie ze zonka ma dziecko. Bedzie zadowolony, lecz gdy je zobaczy, bedzie zonk. Dziecko jest biale. Koniec odcinka :P
Gdyby zniknęła z Gannicusem to chyba Doctore by tak nie czcił jej pamięci... Chociaż kij go tam wie. Lepiej by została w domu Batiatusa. Mina Doctore po zobaczeniu "pierworodnego" po porodzie mogłaby pobić minę Barci zapinanego w ostatnim odcinku.
no zostaly tylko 2 odcinki prequela i producenci musza zmiescic wiele nurtujacych wiadomosci dla widzow, jak crixos zostanie mistrzem, jak zgina tytus i tuliusz (bo zgina raczej napewno) , jak znikna ganicus i melitia, co zajdzie miedzy crixosem i ashurem i jak dojdzie do jego kontuzji nogi, taka drugorzedna informacja o tym jak pojawi sie nowy chlopak barki mlody piertos ktory powiesil sie B&S (choc to nie jest az tak wazne :P) ciekawi mnie tez jak batiatus z soloniuszem stana sie wrogami (chodz podejrzewam powod: zdrada) Czeka na nas niezle widowisko w ostatnich odcinkach, zawody otwarcia i wiele wyjasionych spraw, nie moge sie doczekac :P
Nie wszystkie pytania na te odpowiedzi muszą się pojawić w GotA, tyle odpowiedzi na każde z tych pytań w 2 odcinki raczej nie możliwe, i trochę za szybko żeby Crixos został mistrzem, kontuzja może być przypadkiem, o Pietrosie to raczej mało ważne.
Mam nadzieje, że będzie więcej tych odcinków bo z każdym nowym mam coraz większe parcie na kolejny:)
na prequel "Gods of the Arena" przewidzianych jest 6 odcinkow takze zostaly jeszcze 2... po tym ruszy 2 sezon opowiadajacy o losach gladiatorow po buncie z nowym mam nadzieje rownie dobrym Spartakusem...
W 11 odcinku Spartacusa:BaS Crixus mówi do Doctore, że przez lata tracił pozycję faworyta w zawodach z Pompejami, więc nie możliwe jest, aby pokazano jak rani Ashura(gdyż jego rana wygląda na zadaną niedawno), prawdopodobnie też nie przyjdzie Pietros, nie pokaża jak Crixus zostaje Mistrzem Kapuii, jak walczy z braćmi i wiele innych rzeczy które nas ciekawią gdyż nie ma na to czasu i akcja nie dzieje się na np. rok przed akcją z BaS tylko na kilka lat przed ;]