pierwszy odcinek wyjątkowo słaby, mogli zacząć historię od doctore jak jest przywożony
jakimiś transportem z afriqusa, potem dążyć do konfrontacji z tym kolesiem który pozbawił
go możliwości uczestnictwa w walkach na arenie... a tak nie wiadomo skąd wziął się goguś
gannicus... pojawia się crixus ale to nie ma większego znaczenia, tytuł serialu nie wskazuje
na żadnego z bohaterów. 1.0
mogli zacząć od miliona innych rzeczy... moim zdaniem zaczęli nieźle. historia batiatusa i wygląda na to że crixusa, gannicus, doctore... będzie ciekawie, chociaż to oczywiście spartacus bez spartacusa :(((( andy zdrowiej!
Nie mogli zrobić dalszego ciągu serialu (od momentu ucieczki z ludus), ponieważ rozchorował się Andy (grał Spartacusa). Miał wrócic dlatego odłożyli kręcenie 2 sezonu, ale się nie udało. Jednak, żeby widzowie nie zapomnieli o tej serii to zrobili prequel :)
I zgadzam się, Gannicus jest o wiele ciekawszym bohaterem niż Spartacus z pierwszego sezonu. Ten sezon będzie pewnie opowiadał o dwóch detoronizacjach. Crixus zostanie mistrzem Kapui kosztem Gannicusa. Pewnie dojdzie do jakiegoś wieeelkiego pojedynku (domyślam się też, że przeciwnikiem dla Crixusa w teście końcowym będzie właśnie Gannicus - tak jak dla Spartacusa był Crixus), oraz Ojnomaos zostanie doctore. Tutaj jest kilka możliwości usunięcia obecnego doctore. Zobaczymy.
Ciekawi mnie też co poróżni przyjaciół (w pierwszym sezonie wrogów) Batiatusa i Soloniusza. No i Ashur wydaje się strasznie pewny siebie, a z tego co pamiętam to swoją kontuzję właśnie zawdzięczał Crixusowi :) Będize ciekawie. Mnie pierwszy odcinek nie rozczarował. Nie ma co porównywać tego serialu do Rzymu bo to zupełnie inne seriale. Tutaj ma dominować przemoc, seks, agresja. Krew leje się strumieniami, aż razi to w oczy, ale ja jestem zachwycony :)
Zdaje się, że drugi sezon powstaje niezależnie od prequela. Wybrali przecież aktora, który w głównej roli zastąpi poprzedniego.
Tak tak, dokładnie tak. Jednak z tego co kojarzę, to kiedy informowali o prequelu to nie było jeszcze decyzji podjętej w sprawie nowego Spartacusa + liczono jeszcze, że Andy wyzdrowieje i da radę wrócić do serialu.
Moim zdaniem zrobili Gods of Arena, żeby umilić czas w oczekiwaniu na drugi sezon. Gdyby nie choroba, to prawdopodobnie teraz byśmy oglądali kontynuację pierwszego sezonu, a nie opowieść jak to się zaczęło.
mogli ale nie zaczeli. o co ty sie w ogole plujesz.historie poznasz w nastepnych odcinkach gannicus pewnie zaraz umrze. jest dobrze. naturalizm w jakim jest ukazany Rzym jest super (toaleta miejska)
Nie pluje. A widać poziom intelektualny komentatorów bywa różny. (zwłaszcza obrazuje to pierwszy komentarz) wszechobecne myślenie vox media vox populi. nie można troszkę pofantazjować bo od razu włącza się Komisja Inkwizycyjna i nie ma że boli. Podałem tylko taką myśl - i jest napisane "mogli" a nie "powinni". Widać w tym społeczeństwie swoje zdanie budzi agresję.
Jest tylko 6 odcinków, widocznie nie dali rady by tego wszystkiego wcisnąć razem i tyle. Ja tez jestem trochę zawiedziony bo liczyłem na walkę Onejamosa z Teoklesem, ale tak czy inaczej moje odczucia po pierwszym odcinku jak najbardziej pozytywne. Czekam na więcej ;)
Pierwszy odcinek dobry, lepszy niż 1 odcinek 1 sezonu Spartacusa, szkoda że tylko 6 odcinków bo historia ciekawa i zapowiadało się na więcej.
wolę akurat ten z pierwszej serii, dzika walka w lesie z barbarzyńcami, walki na arenie, m.in z czwórką, był w tym dynamizm, a tutaj zamknęli wszystko w kilku uliczkach robiąc z nich arenę... podobnie jak stolarcfc uważam że pomimo wszystko brak walki Onejamosa z Teoklesem (ale może jeszcze będzie), bynajmniej ja widziałem tę historię z perspektywy Onemajosa a nie Gannicusa.
w pierwszej serii pojawiło się kilka walk sprzed momentu w jakim osadzona jest akcja w postaci flashbacków, np. jedna z walk Crixosa, chyba też Barci. Jestem przekonana, że walka z Teoklesem też będzie tak wprowadzona. Pomimo, że znam jej wynik strasznie chciałam ją zobaczyć, miałam nadzieje, ze teokles zaprezentuje się jakoś lepiej bo w walce ze spartacusem i crixosem, w której nie był zbyt imponujący, tylko duży, straszny i odporny na ból.
Bynajmniej bynajmniej nie oznacza przynajmniej.
Dla mnie serial spełnia wszelakie oczekiwania.
ogólnie to się trochu czepiacie. Zrobili ten odcinek jak zrobili i cieszmy się z tego a nie gdybajmy od czego jeszcze mogli zacząć
Walka Onemajosa z Teoklesem nie usprawiedliwia zaczynania od tego serii. Przypuszczam że zrobią tego dłuższy flasback ze wspomnień doctore o jego czasach chwały i jej końcu z ręki Teoklesa.
Ogólnie serial najwyższych lotów. Wspaniałe w nim jest nie tyle nagość,przemoc i sex tylko sposób w jaki to jest ukazane w relacjach między ludzkich rodem z czasów Rzymskich. Kibel praktycznie na środku ulicy(+gąbeczka wielokrotnego użytku :)), gołe laski w łańcuchach idące środkiem drogi i nie robiące na nikim specjalnego wrażenia czy całowanie się 2 kolesi na oczach innych gladiatorów.
Rzym właśnie taki był i nikogo to ani nie dziwiło ani nie brzydziło i właśnie ten serial w pełni to oddaje.
A po pierwszym odcinku ja najbardziej czekam na odpowiedź Batiatusa po zniewadze. Potrafi się mścić gnida mała a blondasków w 1sezonie już nie ma więc będzie się działo.