że możemy zobaczyć jacy byli Quintus i Lukrecja wcześniej, zanim stali się jeszcze tacy
niesympatyczni, i co skłoniło ich do decyzji, które w końcu doprowadziły do ich zagłady.
Mamy szansę ich polubić. Po prostu nic nie jest w nich takie czarno-białe.
Najlepsze są słowa w ostatnim odcinku 2 sezonu że będzie on wielki i nic go nie powstrzyma i nagle pokazują go leżącego w własnej krwi otoczonego gladiatorami i Spartacusem
Czy ja wiem... Ja lubiłam Quintusa i Lukrecje w "Blood and Sand" bardziej niż w "God of the Arena"... Ale seria jest dobra lepsza od "Vengeance" i to o wiele ...