Dzisiaj obejrzałem ostatni odcinek 3 sezonu, więc czas na podsumowanie. /Uważam że ostatni
sezon jest najlepszym, kilka ostatnich odcinków nie ustępuje filmom kinowym, a wręcz je
przewyższa. Gra aktorów bardzo dobra, nawet Spartakusa, który w drugim sezonie jakoś do mnie
nie przemawiał. Niektóre sceny zwalają z nóg, Spojrzenie Crixusa na Naevię przed śmiercią
zapisze się w historii Kinematografii, pojedynek Spartakusa z Krassusem również (moim
zdaniem jeden z najlepszych pojedynków w historii kina), przy tym pojedynku walka Hektora z
Achillesem z filmu Troja wygląda jak scena kręcona przez amatorów. Pompatyczność oraz
epickość serialu podnosi również bardzo dobra muzyka, nie ustępująca chociażby takim sławom
jak kompozycje Hansa Zimmera. Polecam,