Wczoraj przypadkiem na AXN trafiłam na pierwsze 2 odcinki GotA. Oczywiście nie mogłam sobie
odmówić przyjemności obejrzenia ich po raz enty, zwłaszcza że to mój ulubiony sezon (Gannicus
rzecz jasna! :D).
Właśnie sobie uświadomiłam, że to już prawie rok od premiery ostatniego odcinka. Smuteczek :<
Czy ktoś z fanów Spratacusa jeszcze tutaj zagląda? Znaleźliście jakiś dobry serial, który go Wam
zastąpił? Szczerze mówiąc czasami brakuje mi czekania na odcinek, szperania w necie za napisami...
Z seriali nic podobnego raczej nie ma, ale teraz leci w kinach 300, ktory jest bardzo podobny do spartacusa.
Jak skończyłam wszystkie sezony Spartakusa,to oglądam je teraz znowu. Nie mogłam się powstrzymać. Mojego faceta wciągnęłam :)
Z innych seriali jedynie Vikingowie mnie zainteresowali.
Nom bardzo tęsknie za Spartakusem oczywiście w wolnych chwilach oglądam powtórki na AXN Black i TV PULS :) wciągnąłem moją dziewczyne w ten serial i teraz ogląda wszystko od poczatku poznaje go hehe :)Mieli zrobić spin offa CEZARA ale nic widze się z tym dalej nie kręci Wkingowie owszem fajny serial ale to nie to samo narazie Spartiego zastepuje mi GRA O TRON :)
Tak myślę o tych Wikingach właśnie, czy nie zacząć oglądać. Problem w tym, że po Spartacusie wszystko "beee" ;) Serial jedyny w swoim rodzaju i ciężko go czymś zastąpić. Grę o Tron zaczynałam ze 3 razy, ale zawsze rezygnowałam.
Gra o Tron to fajny serial i może wciągnąć jeżeli ktoś jest fanem takich seriali trzeba tylko oglądac go bez przerwy hehe duzo sezonow bedzie już 4 sezon dają w HBO :)
Coś musi być w tym serialu, skoro wszyscy go polecają :P Tylko ja z fantasy, to tak trochę na bakier jestem :)
Już to kiedyś pisałem na forum GoT: to, co jest tu najlepsze (moim zdaniem) , nie ma nic wspólnego z fantasy. Magia przewija się gdzieś na boku, nawet spora część głównych bohaterów tak naprawdę nie wierzy w magię, są to dla nich takie same głupoty i zabobony jak dla nas. Być może pod koniec będzię inaczej, jeśli Inni przejdą przez Mur (albo po jego resztkach), no ale póki co jest to tylko jeden z wątków. Liczy się "gra o tron", spiski i intrygi. Nikt nie jest bezpieczny, o czym się przekonasz, jeśli obejrzysz pierwszy sezon :). Dlatego między innymi tak lubię ten serial (i książki, na podstawie których on jest): można się spodziewać śmierci dosłownie każdego w każdej chwili; nie ma jednego, głównego bohatera, a ten, który Ci się nim wydawał, ginie w następnym odcinku, a świat się nie wali, życie toczy się dalej bez niego :).
Dzięki za tak wyczerpującą zachętę :) Brzmi ciekawie. Może zimową porą się skuszę.
Po obejrzeniu dwóch pierwszych odcinków Wikingów coraz bardziej się w tym utwierdzam :(
Vikings to rozczarowanie, miałam duży hajp na ten serial, ale moje oczekiwania nie zostały spełnione.
Dużo widziałam seriali przed i po Spartym i coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że drugiego takiego serialu nie znajdę. Nie żeby był serialem doskonałym (za taki uważam Breaking Bad), ale po prostu jest serialem,w którym wszystko jest na swoim miejscu i o ile BB uwielbiam i obiektywnie uznaję za arcydzieło, Spartacus króluje w moim sercu :)
Też dużo widziałam i przed i po, ale drugiego takie serialu po prostu nie ma. Fakt, doskonały nie był i jest wiele rzeczy, jakie bym zmieniła, ale mimo wszystko jest o krok przed innymi, jakie oglądałam do tej pory. Złożeni bohaterowie (a tego głównie szukam w serialach), ciekawe wątki, zaskoczenia i przede wszystkim klimat. Zwłaszcza w pierwszych sezonach w Kapui i walki na arenie.
Na początku uznałam, że obejrzę jakiś serial o całkowicie innej tematyce (chociaż historyczne, kostiumowe lubię najbardziej), ale niestety nie udało mi się dotrwać do końca. Potem stwierdziłam, że jednak zacznę oglądać filmy, bo film przeleci w jeden wieczór i za kilka dni się o nim zapomina i można obejrzeć sobie następny.
Niestety "głód serialowy" się odzywa :D No i teraz zaczęłam Wikingów z nadzieją, że może mi się spodoba. Nie mam co liczyć, że serial się rozkręci?
Ja dobiedziłam do końca 1 sezonu, nie zaczęłam drugiego.
Nie sugeruj się moją opinią, bo może akurat tobie się spodoba :) Mnie rozczarował. Ładne widoczki, Lagertha i Vladimir Kulich to jednak za mało na dobry serial ;)
dobrze, że nie polecieli w trybie keszmejker jak twórcy Dextera, robić sezony do oporu póki mamona nie zacznie wysypywać im się z butów. Wszystkie części Spartakusa są mistrzowskie, nie ma się do czego przyczepić, więc lepiej za nim tęsknić, niż żałować że dajmy na to kolejne serie obniżyły loty
Oryginalnie miało być 5 sezonów - tyle DeKnight miał w planach. Widać to niestety w 3 sezonie, który jest przyspieszony i fabuła jest poszatkowana, skrócona i upchana butem w krótkim czasie. 3 sezon różni się w formule od 1, czy nawet 2.
Jednak i tak, jak mam wybierać między rozwlekaniem fabuły do zarzygania, jak w przypadku Dextera, którego się już po prostu nie dało oglądać, a zakończeniem w chwale jak w Spartym - biorę Spartacusa z pocałowaniem ręki :)
Ja osobiście uważam 3 sezon za bardzo dobry, a czwarty bardziej mi przypadł do gustu niż 1 :) No ale na tym koniec, gdyby Dex skończył się na 4 sezonie nie miałbym się do czego przyczepić.
3 sezon oficjalnie to ten ostatni :)
Prequel GoA
1 B&S
2 Zemsta
3 WotD
Wszystkie są bardzo dobre, ale obiektywnie przyznaję, że 3, ostatni sezon, jest przyspieszony, ale to nie jest wina twórców, tylko stacji. I tak uważam, że DeKnight stanął na wysokości zadania i zszedł ze sceny z podniesioną głową :).
Zemsta długo się rozkręca. Według mnie dopiero od 5 odcinka coś się dzieje i zaczyna być ciekawie.
Ostatni sezon faktycznie jest przyspieszony. Powinni zachować ideę 13 odcinków. Żałuję np. że GotA miała tylko 6. Spokojnie mogli nakręcić 13.
Tylko Vikings - Spartacus nawet sznurówek u butów nie jest mu godzien zawiązać - ot komputerowa papka bazująca na cyfrowej przemocy rodem z Mortal kombat (gry) i podróba 300 - plus dużo gołych cycków i fiutów...