PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=657154}

Spartakus: Wojna potępionych

Spartacus: War of the Damned
2013
7,9 39 tys. ocen
7,9 10 1 39369
8,8 5 krytyków
Spartakus: Wojna potępionych
powrót do forum serialu Spartakus: Wojna potępionych

Warsztat Aktorski

ocenił(a) serial na 8

Kto wedlug was jest/byl najlepszym aktorem/aktorka w calym serialu o Spartakusie.
Moj prywatny ranking:

1st. Batiatus - John Hannah... coz tu mowic rola zycia i wielki blad - a raczej wielblad producentow ze usmiercili go tak szybko bo byla to postac z wielkim potencjalem do wykorzystania. Bardzo, ale to bardzo zaluje iz DeKnight w tym jednym jedynym przypadku nie poszedl droga z filmu z Kirkiem Douglassem i nie ukazal Batiatusa placzacego sie po Italii bez grosza przy duszy przeklinajacego wszystko i wszystkich. Jeszcze raz, wielka strata bo mozna bylo ta postac pociagnac dalej z oczywista korzyscia dla serialu i widzow (w tym dla mnie)
ROUND OF APPLAUSE FOR JOHN HANNAH !!!

2nd. Soloniusz - twarz stworzona do odgrywania rol cwaniakow i drobnych zbirow. Czasami zdarza mi sie ogladac starsze produkcje naszej rodowitej kinomatografii i postac soloniusza kojarzy mi sie nieublaganie z takim... drobnym bazarowym cwaniaczkiem z poznego PRL-u. Bez watpienia bardz ale to bardzo dobrze odegrana rola. Two thumbs up!!

3rd. Onemejus - Swietny w Blood & Sand, szczegolnie jak chlostal i ponizal Andiego w pierwszych odcinkach - klasa sama w sobie.

4th Ashur - Swietny w roli dupowlaza (wzgledem Batiatusa) nikczemnika, szpiega ale i tez czlowieka zdeterminowanego by walczyc o swe zycie na wszelki sposob. Doskonale dobrany aktor do swej roli.

Ciekaw jestem waszych rankingow.

ocenił(a) serial na 8
High_draw

zgadzam się rola Batiatusa, Onemejusa i Ashura genialnie zagrana
Dodałbym do tej listy tego pirata co gra teraz w Spartakusie fajny ma akcent
w 1 sezonie lubiłem Kriksosa teraz coraz bardziej mniej to samo z Gannikusem
jednak przekonuje się do Nemetesa i oczywiście lubie aktora grającego Lugo

ocenił(a) serial na 8
Lukario

Masz racje jesli chodzi o Kriksusa, to co zrobiono z ta postacia to wola o pomste do niebios.

ocenił(a) serial na 10
High_draw

John Hannah w roli Batiatusa nie ma sobie pod tym względem równych.

ocenił(a) serial na 8
High_draw

Wymieniłeś wszystkich moich faworytów. Dodałabym jeszcze Craiga Parkera i Vivę Biancę. Aktorów, którzy doszli w tym sezonie ocenię po sezonie :)

ocenił(a) serial na 8
Kasiek_haz

Zgadzam sie. Craig Parker dobrze zagral swa role, jest to dobry aktor. Podczas walki na rynku ze Spartacusem mial zle dopasowana zbroje przez co wygladal troche groteskowo. Bianca tez bez zarzutu, szkoda ze sie wykrwawila - poor wretch :)

ocenił(a) serial na 8
High_draw

Craig świetnie odegrał przemianę Glabera. W jednym odcinku z sissy pants stał się madafaką, a ja kompletnie mu uwierzyłam. A to jest najważniejsze - wierzyć swojej postaci a nie patrzeć na nią wysyłając mentalną wiadomość do aktora: "aha, więc to ci napisał pan scenarzysta ... świetnie ...".
Viva podobała mi się, bo mimo grania okrutnej suczy ja chciałam ją oglądać na ekranie. Postać wkurzyła mnie niemiłosiernie w pierwszym sezonie i życzyłam jej jak najgorzej, jednocześnie nie mogąc oderwać wzroku od Vivy. Najbardziej podobała mi się taka rozczochrana, z delikatnym makijażem. Np. wtedy jak siedziała u Batiatusa po zabiciu tej kuzynki Krassusa. Taka niegroźna, podatna na zranienia, a Luśka robiła jej z mózgu papkę. Jednocześnie zaraz umiała zmienić się w zimną bijacz, więc znowu wielkie brawa dla niej.
Batiatus i Soloniusz - mistrzowie. Ci piękni i naoliwieni gladiatorzy mogli prężyć się i wyginać a moją uwagę przyciągało dwóch pięćdziesięciolatków :) Ich sceny były genialne. To jak ciągle sobie dogryzali, wciąż z pewną kurtuazją. Batiatusowe "good Solonius!" rozkładało na łopatki.
A już sam John Hannah - zrobiłam mu mały tribute: http://vimeo.com/45926576
Grą Petera zachwyciłam się, kiedy zobaczyłam z nim kilka wywiadów. On prywatnie to taki misiek, grzeczny i układny a w serialu? Nie da Boże trafić na takiego trenera!
O Tarabay'u nawet nie proś, żebym zaczynała, bo skończy się na książce :) On swoją postacią zafundował mi prawdziwy rollercoster. Od nienawiści, przez żal, zrozumienie, współczucie, po kibicowanie i oddawanie czci :) (ostatnie to trochę przekoloryzowane, ale co tam :D). Tym większy szacunek, bo zrobił twórcom żart i zagrał Ashura w taki sposób, że pokochało go mnóstwo fanów. Chyba żadna postać nie budziła tylu skrajnych emocji, co Ashur, a przecież on miał być nienawidzony przez wszystkich.
Ta aktora, która grała Gaję, muszę o niej wspomnieć. Postać mnie kompletnie nie ruszała, ale jedna rzecz. Moim zdaniem, nie jest ona jakąś pięknością, ale zagrała swoją postać z taką gracją, elegancją, urokiem, ale nie dziwiłam się, że faceci tak padali jej do stóp.

ocenił(a) serial na 8
Kasiek_haz

Zgadzam sie, Peter to na prawde klasa sama w sobie. Na codzien czlowiek spokojny i pogodny a na potrzeby serialu potrafiacy sie
wcielic w prawdziwego sku... o zelaznej dyscyplinie. Uwielbiam pierwsze odcinki Blood & Sand jak besztal i ponizal Andiego. Thrace? Swamp of piss. Love it. Jesli chodzi o Gaje to... kwestia gustu. W serialu tak czarowala facetow ze az jeden poslal ja w zaswiaty rozbijajac glowe - poor wretch.

ocenił(a) serial na 9
High_draw

Nie jest to temat o ulubionych postaciach tylko o najlepiej zagranych, na początku więc tylko wspomnę o Kriksosie: był jednym z moich ulubionych bohaterów, ale niestety muszę się zgodzić z Wami - coś w tym sezonie schrzanili z tą postacią ;/ Spłycili go zupełnie, jest tam tylko po to, żeby czasem się nie zgodzić ze Spartakusem i bronić honoru swojej dziewczyny, nic poza tym. Czuje się oglądając jakby był takim pustym "elementem" fabuły, który przeciwstawi się Spartakusowi w odpowiedniej chwili (i bardzo ubolewam, bo Manu to b. dobry aktor, a nie ma jak się wykazać...). Co do aktorstwa - nr 1 to oczywiście bezkonkurencyjny Hannah jako Batiatus (dzięki Kasiek_haz za fajny tribute, przyjemnie przypomnieć sobie Batiatusa w akcji ;) ). Trudno uwierzyć, że tak rewelacyjna rola nie została nagrodzona, on po prostu JEST tą postacią, coś niesamowitego, świetnie się go oglądało i szkoda, że tak krótko pożył. Ashur również rewelacyjnie zagrany. To ten typ "złoczyńcy", którego nie da się nie lubić, wywołuje tyle emocji, w jednej minucie go kochasz, w następnej nienawidzisz, tylko dobry aktor może stworzyć taką postać. Soloniusz jako partner dla Batiatusa w potyczkach słownych był niezastąpiony. Craig Parker jako przesadnie ambitny czarny charakter, któremu jednak brakowało rozwagi i inteligencji, był niezwykle przekonujący, wycisnął z tej postaci ile się tylko dało, co dodało do wartości "Zemsty" szczególnie. Ilithyia dotrzymywała kroku mężowi, bardzo dobrze zagrana postać, jak to ktoś już wspomniał - chciało się ją oglądać, mimo tego, że była wybitnie negatywną postacią. Doctore - aż ciarki przechodziły, bałam się razem z początkującymi gladiatorami momentami. Jakby to wszystko podsumować, wygląda na to, że aktorstwo w Spartakusie jest na naprawdę wysokim poziomie ;)