Z serialem jest coraz gorzej. Historia jest dosyć płytka, kiepska, przyspieszona. O wiele bardziej podobał mi się pełen intryg i kolorów sezon 1. Postacie są oględnie zarysowane i pozostawiają sporo do życzenia, np. Naevia jest niezwykle denerwująca i sztuczna. O ile wcześniej serial był pełen smaczków, to teraz jest po prostu nudny. Oglądam, ale tak jak poprzednie sezony zawsze ściągałam w sobotę nad ranem, od razu po amerykańskiej premierze, tak teraz zapominam o tym, bo serial po prostu już nie wciąga jak kiedyś.
Znowu jak dla mnie,cała seria trzyma ten sam poziom, i na wszystkie sezony patrzę z zapartym tchem ;)