Wyjaśnijcie mi 1 bo nie mogę zrozumieć.
Jak to się stało, że nikt nie wiedział , że Lucretia przeżyła atak spartakusa?
Przecież kiedy wpadli do tego miasta nie było praktycznie żadnych ciał!!
Więc ktoś to musiał pozbierać, no chyba że lukrecja wtedy się schowała co by było dziwne ;D
wg mnie lukrecja zajal sie ashur, ktory byl wyjety z pod prawa wiec musial sie ukrywac. wiedzial takze ze lukrecja moze mu sie przydac wiec trzymal ja przy sobie. tak to widze :P
Możliwe, zapomniałem o nim :)
Ciekawe swoją drogą, dlaczego on nie jest ścigany przecież razem z spartakusem był niewolnikiem
przeciez w 3 odcinku wyraznie Ashur mowi , jak sie zaopiekowal Lukrecja;p
a czemu nie byl scigany? bo malo kto sie nim przejmowal? czemu mieli specjalnie szukac jakiegos Ashura , skoro nawet nie wiedzieli czy on zyje ani gdzie go szukac a jak widac w 2 odcinku ( gdy dawal Lukrecji kartke ) to chodzil zaakapturzony aby nikt go nie poznal
a teraz jak juz sie ujawnil to jest na uslugach Glabera ( nawet sobie musial wyciac kawalek skory ze znakiem ludus) i przynajmniej poki jest uzyteczny to nie maja powodow go zabijac
bardziej mnie interesuje czemu akurat pomogl Lukreci , po co wogole zostal w Kapui , powinien miec kase ( chociazby z zakladow i innych swoich oszustw) dodatkowo mogl okrasc dom Batiatusa ( napewno cos cennego w nim zostalo) i uciec do innego miasta , zamiast sluzyc kolejnemu panu
Nie oglądałem jeszcze 3 odcinka, zaraz to zrobię :)
No myślę, że w takiej sytuacji szukali by wszystkich zbiegłych a nie tylko spartakusa...
Tak samo nie wiedzieli, czy inni żyją - Spartakus, crixoz itp.
Ta scenka była światełkiem w tunelu jeśli chodzi o ten sezon...
Właśnie ale nie pokazali jak się ugadał z Glaberem przecież wcześniej nie miał z nim do czynienia...
To jest ciekawe choć nie uciekł właśnie dlatego, że powinien być ścigany , więc tu ucieczka do innego miasta nic nie da.
Mnie dziwi dlaczego nie próbował się zbratać z zbiegłymi wiadomo, że nie był tam lubiany ale w takiej sytuacji wydaje mi się to jedynym rozsądnym posunięciem, przecież samotna tułaczka jest bardzo ryzykowna.
On wydaje mi się, że stara się zasłużyć na wolność ale na to jeszcze sporo czasu...
szukanie wszystkich zbieglych jesli nie wie sie nawet czy zyja ani gdzie uciekli to szukanie igly w stogu siana, oczywiscie jakby przypadkiem odkryli niewolnika to by go zlapali ale niewydaje mi sie realne aby mieli przeszkiwac miasto w poszukiwaniu jakis zbiegow
no on sie dopiero dogadywac bedzie z Glaberem ( wlasnie w 3 odcinku) pod koniec 2 go odcinka przyprowadzil Doctore i wtedy ich " wspolpraca" sie zacznie
co do sprobowania "bratania sie" , to raczej by mu nie wyszlo , Ashur nigdy nie byl lubiany ( juz wtedy gdy dostal znak braterstwa bez walki) a pod koniec byl nienawidzony , Criksos nienawidzil go za sprawe z Naevia , Doctore chcial go zabic za Barce wiec szans na bratanie sie nie mial
pokazali jak ashur dogadal sie z glaberem - ashur przyprowadzil do niego doctore. ashur nie mogl sie zbratac znowu ze zbieglymi, bo crixus by go zabil za to ze posunal jego laske ;)
Zbratał się z Glaberem i Lucretią (ratując ją) dlatego by mieć szansę wykończenia Criksosa, Doctore, Spartakusa, cały czas ci gladiatorzy go nie lubili, a on ich (Kriksus mu rozwalił nogę, Doctore próbował zabić, Spartakus buntem skończył jego pięcie się w górę i wysokie mniemanie w domu Batiatusa), a także uciekając do innego miasta, czy zostając w tym, ryzykował, że ktoś go rozpozna (A ja cię widziałem na arenie - jak Spartakusa, lub A ja cię widziałem u Batiatusa - jak Doctore). Raczej nikt by nie pomyślał by robić list gończy jakiegoś Ashura, czy specjalnie przeszukiwać miasta jak tu padło (bo nie wiadomo czy żył, a jak żył możliwe że wszyscy byli ze Spartakusem, nikt nie mógł wiedzieć, że ktoś się nie przyłączył), ale było ryzyko, że ktoś od tak go rozpozna na ulicy + na ręku miał znak Batiatusa, więc nie problem po rozpoznaniu sprawdzić, no i wtedy by się nie mógł wytłumaczyć, od razu śmierć, a jak z własnej inicjatywy złapał Doctore i zaczął im pomagać (w dodatku pod "znakiem" Boskiej pomocy) złapać Spartakusa, to jest już w pewnym sensie ponownie "ustawiony" jako "ważny niewolnik".