Nie wiem dlaczego Ciebie to dziwi? Na całym świecie liberalizm uważa sie za prawicę. To samo w Polsce - im bardziej idziesz na prawo, tym w mediach bardziej Cię lewakiem nazywają.
Światowe władze, gdzie rządzi liberalizm boi się prawicy i dla nich każdy w każdym kraju to oszołom, lewak i.....sam sobie dodaj epitet :)

Chyba się nie zrozumieliśmy. Ja wspominałem o libertarianizmie a nie liberalizmie. Liberalizm jest postępowy, chce zmian i większej ingerencji państwa. Czyli jest jak najbardziej lewicowy. Gdzie libertarianizm jest za ograniczeniem wpływu i władzy państwa we wszystkich aspektach życia i jest uważany za prawicowy a do tego w wielu aspektach jest przeciwny liberalizmowi.

Fragment o zarzutach o lewackość odnosił się do tego że w innych tematach ludzie pisali coś o niby lewackości tego serialu. I o ile jest to zmora wielu seriali to nie jest tak w tym przypadku a jednocześnie jak pisałem według mnie serial ten ma przesłanie prawicowe.

Klasyczne, prawackie "socialism is when government does stuff" XD. Duży rząd nie wyznacza lewicy lub prawicy, w opcjach lewicowych masz zarówno komunizm, jaki i na przykład anarchosyndykalizm, który zakłada brak istnienia państwa.

Sorry ale to jest jednak duża różnica żeby państwa było mało ale jak najbardziej było a ludzie jak najbardziej utożsamiają się z nim a odmiany anarchizmu który zakłada nie istnienie państwa w ogóle (co swoją drogą jest nierealne)

W ogóle to cała moja wypowiedz odnosiła się konkretnie do serialu. Ciekawe czy w ogóle go oglądałeś? ;)

Wczoraj skończyłem go oglądać. Nie zauważyłem tam krytyki państwa samej w sobie, tylko krytykę prawicowego populizmu i ideologii białej supremacji. W takim libertarianizmie, Henry Fonda mógłby zainwestować hajs w środki przekazu, i zrobić jeszcze gorszą nagonkę na Żydów, od tej, którą zrobiły rządowe media, które w pierwszej fazie rządów musiały zachować jakiekolwiek pozory niebycia mediami faszystowskimi.

mogły by zrobić nagonkę ale nie mogły by wprowadzać takich ograniczeń dla żydów jakie były w serialu bo rząd miałby minimalne uprawnienia.

Haha, rzeczywiście dobre, bo to o czym piszesz to mokry sen amerykańskiej ultraprawicy, typowy prawicowy polak tak naprawdę jest narodowym socjalistom,dal amerykańskiego południowca byłby wrogiem ideowym w płaszczyźnie polityki rządowej, biznesu,w światopoglądowej kwestii tylko się zgadzają, choć wiara Polaków to w porównaniu z tymi gamoniami jest właściwie fasadowa . Serialu nie oglądałem ,właśnie sobie czytam czy warto.

hmmm ok ale co te polityczne wstawki mają do rzeczy?