nie wiem czy dlatego ze najpierw ogladalalm wersje anglojezycna ale jak uslyszalalm glosy w polskiej wersji to sie zalamalalm;/ beznadzieja jak nic:( a szkoda bo serial ŚWIETNY:))
pozdro dla wszystkich fanow
Mi też polski się bardziej podoba. Jacek Kopczyński zwłaszcza odwalił kawał dobrej roboty. To jak operuje różnymi barwami głosu... genialne. ;]
Polski dubbing jest genialny!! ;) a ta bajka jest śmieszna mój brat ciągle ją ogląda ;P
zgadzam się z założycielem tematu. W tym roku na wakacjach oglądałam angielską telewizję i zaczęłam oglądać Spongeboba. Bajka mi się strasznie spodobała, i jak przyjechałam do polski to szukałam na necie odcinków. Obejrzałam kawałek z polskim dubbingiem. Okropność, już lepszego głosu dać nie mogli :/ Moja siostra mówiła że niedawno na jakimś angielskim kanale przez cały tydzień od rana do wieczora leciał sam Spongebob ;) Szkoda że u nas tak nie ma w polskiej telewizji :/
Myślę, że polski dubbing jest naprawdę dobry! Widziałam Spongeboba w oryginale, ale przyznam, ze polski głos gąbka ma lepszy :)
kocham SpongeBoba, a polski dubbing też mi si bardzo podoba
"jestem gotów, jestem gotów, jestem gotów"-kto ogląda wie o co chodzi!!!!!!!!!!
Tu gdzie ja mieszkam, w Austrii, istnieje coś takiego na Nickelodeon jak Der Gelber November - żółty listopad. I wtedy w ramówce jest Sponge Boba trochę wiecej, jest mnóstwo konkursów z nagrodami i przede wszystkim - cały weekend, od 6 do 20 leci tylko i wyłącznie Sponge Bob. Ale to jest tylko raz w roku. Mimo wszystko moja córka na okrągło to ogląda. Z resztą ja też. I nie wiem jak wygląda polski dubbing, bo nigdy go nie słyszałam ale niemiecki jest rewelacyjny.
Czy fatalny, to zależy od punktu siedzenia. „SpongeBob” jest kreskówką dla dzieci, więc dubbing należy mu się jak psu buda i dzieciaki raczej na niego narzekać nie mogą – ważne, że każda postać mówi innym głosem i że serial fajnie się ogląda. Starsi, którzy są obeznani z oryginalną wersją, niestety mogą narzekać. Osłuchałem się z angielską wersją i polska podoba mi się co najwyżej średnio. Kopczyński ma co prawda na swoim koncie role dobre i świetne, ale do SpongeBoba niestety kompletnie nie pasuje, co mocno obniża przyjemność z oglądania polskiej wersji. Jako tako wypadają Suszyński, Szczesny i Zbrojewicz, ale reszta to już niestety słabizna. Osobiście za średnie uważam również tłumaczenie – polska wersja nie śmieszy tak jak oryginalna, a już zbrodnią są charakterystyczne śmiechy SpongeBoba i Kraba, które po polsku są po prostu żałosne. Całe aszczęście, że można zmienić wersję na angielską, więc od czasu do czasu pooglądam na polskim Nickelodeonie.
moim zdaniem np między niemiecką a angielską w dubbingu są bardzo małe różnice dlatego tak świetnie siź po niemiecku ogląda. W Niemczech i Austrii śmiech Spongeboba ji jego głos są jedne z najbardziej kultowych i charakterystycznych.